Wrażenia
Z racji mojego podeszłego wieku, jak i innych niedoskonałości mam nieco dziwne podejście do czytania książek. Otóż bardzo niechętnie zaczynam książkę od początku. Tak i teraz, do grubego tomu zabrałem się od środka. Raz, drugi, trzeci... no i wreszcie zaskoczyło. Wciągnąłem się w czytanie. Wcześniej czytałem "Niehalo" i "Cud", więc miałem parcie na to czytanie. W trakcie czytania "od środka" stwierdzam, że warto było. Pan Ignacy jest the best.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.