Dodany: 17.09.2022 13:31|Autor:

nota wydawcy


Rok 1987. Związek Radziecki trzęsie się w posadach. W Gruzji coraz wyraźniej słychać głosy nawołujące do oddzielenia się od wszechwładnego niegdyś olbrzyma. W zmieniającym się, ogarniętym chaosem, ale też tętniącym życiem Tbilisi dorastają cztery przyjaciółki: spragniona wolności, pełna życia Dina, rozsądna i pragmatyczna Ira, romantyczna Nene, siostrzenica najpotężniejszego przestępcy w mieście, oraz wrażliwa, wychowująca się bez matki Keto. Różni je niemal wszystko, łączą marzenia o miłości, akceptacji i lepszym życiu.

W czasie burzliwych zmian politycznych i społecznych przyjaciółki dojrzewają, stają się kobietami, przeżywają pierwsze zauroczenia, muszą dokonywać trudnych wyborów. Ich przyjaźń wydaje się niezniszczalna - aż do dramatycznych wydarzeń, które na zawsze odmienią ich życie…


"Coraz mniej światła" to opowieść o miłości aż do bólu, o walce z przeznaczeniem i o przyjaźni silniejszej niż śmierć. To historia gwałtownych przemian, wielkich nadziei oraz straconych szans. To również hołd złożony Gruzji, miastu Tbilisi i jego mieszkańcom.


Nino Haratischwili wraca w wielkim stylu. Łączy precyzyjnie skonstruowany dramat, przenikliwą psychologię z fantastycznym talentem do opowiadania i oferuje nam piękną, a zarazem okrutną historię o straconym pokoleniu gruzińskiej niepodległości.

Kobiety, które przeżyły ten czas, mówią o otchłani, w którą mężczyźni pchnęli cały kraj, o świecie, w którym wszyscy byli zdrajcami i zdradzanymi jednocześnie.


"Hipnotyzujące i nieodkładalne. Haratischwili jest czarodziejką opowieści".

Marcin Meller


"»Coraz mniej światła« rozmachem i konstrukcją przypomina »Genialną przyjaciółkę« Eleny Ferrante. To książka o sile przyjaźni, o tym, jak wiele niełatwych prób może znieść więź łącząca cztery kobiety. Akcja powieści rozgrywa się w postsowieckiej Gruzji, w świecie, w którym przemoc jest na porządku dziennym, a błędnie pojmowany honor może doprowadzić do tragedii. Haratischwili raz jeszcze napisała książkę, od której nie sposób się oderwać".

Marta Górna, "Gazeta Wyborcza"


"Haratischwili po raz kolejny uwiodła mnie sposobem, w jaki łączy historyczne fakty z losami silnych, naznaczonych dramatycznymi wyborami kobiet. Czy prawdziwa przyjaźń może przetrwać burzliwe czasy tylko na zdjęciach? Cztery przyjaciółki z Tbilisi, które dorastały w poczuciu straty i w cieniu niespokojnej historii młodej Gruzji, zostały ze mną jeszcze długo po skończonej lekturze. Tak bardzo chciałabym, żeby im się udało..."

Dominika Gauza, blog Prosto o książkach


[Wydawnictwo Otwarte, 2022]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 107
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: