Dodany: 29.01.2023 21:21|Autor: porcelanka

Skaliste plaże, górskie pejzaże


Typ recenzji: oficjalna PWN
Recenzent: Natalia M (porcelanka)

Z czym kojarzy się nam Albania? Z mafią, hollywoodzkim filmem o uprowadzonej przez gang Albańczyków dziewczynie, z nieładem w przestrzeni publicznej? A może jednak mniej stereotypowo, i myśląc "Albania", widzimy górskie krajobrazy, malownicze niekończące się plaże i śródziemnomorską scenerię?

Izabela Nowek to Polka od dwunastu lat mieszkająca w Albanii, autorka bloga "Moja Albania" i właścicielka biura podróży o tej samej nazwie. Od lat propaguje wiedzę o tym kraju i walczy ze stereotypami. Jej debiutancka książka to "Albania w pigułce" – przegląd najważniejszych społecznych tematów i skondensowana wiedza o albańskiej mozaice kulturowej.

„Przyzwyczaiłam się do przyjmowania życzeń z okazji Bajramu oraz obchodzenia religijnych uroczystości różnych wyznań w gronie rodzinnym (…) To po prostu kwintesencja albańskości” [1]. W Albanii większość religijną stanowią muzułmanie, a jedną trzecią chrześcijanie. Tubylcy nie są jednak rygorystycznie i ortodoksyjnie nastawieni do kwestii wyznań i różne religie koegzystują ze sobą. Powszechnie spotykane jest obchodzenie różnych świąt, niezależnie od przynależności do danej grupy. Chrześcijanie i muzułmanie razem świętują, spotykając się przy wspólnym stole przy wszystkich uroczystościach. Jako, że częste są małżeństwa wyznawców różnych religii, to wspólne biesiadowanie łączy i jest okazją do obchodzenia większej ilości świąt.

„Albania. W szponach czarnego orła” to także przybliżenie lokalnych zwyczajów kulinarnych – bardzo bogatych i odmiennych od tradycyjnej polskiej kuchni. Nowek objaśnia, czym jest dla Albańczyków rakija i jak preferencje dotyczące wyboru mięsa wiążą się z tradycją. „Albania” to także skrócona lekcja historii tego kraju i kilka słów o literaturze. Autorka interesująco opisuje wycieczki po lokalnych atrakcjach, podpowiada, co i gdzie można zwiedzić. Wyjaśnia także, czym jest dla Albańczyków honor, zemsta krwi i Kanun – zbiór prawa zwyczajowego.

Nowek nie pomija także kwestii społecznych – w tym pozycji kobiety w albańskim społeczeństwie. „Kiedy myślę o albańskiej kobiecie, to z jednej strony przychodzi mi do głowy seksualizacja, uprzedmiotowienie, a z drugiej strony matka” [2] – mówi jej rozmówczyni. Kult macierzyństwa jest tak samo znany w Albanii, jak w Polsce, chociaż zdaje się tam przybierać dalej idącą formę. Nic dziwnego, że „w Albanii wszyscy życzą kobiecie, aby urodziła syna” [3]. Dodatkowo kobiety muszą zawsze perfekcyjnie wyglądać. „W tym kraju kobietę obowiązują niepisane, ale dość sztywne zasady dotyczące wyglądu. Wychodząc z domu, choćby po bułki, należy się umalować” [4]. Zresztą wymagania dotyczące starannego i modnego ubioru dotyczą także mężczyzn. Może dlatego „komentowanie wyglądu nie jest w Albanii odbierane jako nieuprzejmość” [5], a każdy musi się liczyć, że utrata lub przybycie dodatkowych kilogramów, podobnie jak zmiana fryzury mogą zostać skomentowane w bezpośredni sposób. Pewnym fenomenem kulturowym jest także istnienie burrëneshe – pewnego rodzaju zaprzysiężonych dziewic, które przyjęły rolę męską i nie są już traktowane jako kobiety. Zgodnie z tradycja nie mogły założyć rodziny, ale za to przysługiwały im prawa jak mężczyznom i były im równe.

„Rodzina jest dla Albańczyków najwyższą wartością, a więzi rodzinne są niezwykle silne” [6]. Jednocześnie całe rodziny dzielą losy swoich członków, a prawo krwawej zemsty każe się ukrywać niewinnym osobom tylko z tego powodu, że łączą je więzy krwi z zabójcą. Najbardziej cierpią na tym dzieci, których ze strachu przed możliwą zemstą nie posyła się do szkoły. Ich rodzice rezygnują z pracy, a cała rodzina nierzadko popada z tego powodu w skrajne ubóstwo.

Izabela Nowek pisze przystępnym, potocznym językiem. Jej książka o Albanii jest prosta i łatwa w odbiorze, chociaż porusza złożone i niejednoznaczne problemy. Rozprawia się ze stereotypami i pokazuje kraj, który w Polsce wciąż nie jest powszechnie znany. Zachęca do odkrywania Albanii nie tylko jako celu podróży na piękne wybrzeże i odpoczynku, ale także jako ciekawych wycieczek do miast, gdzie wciąż widoczne są ślady historii. Pokazuje mozaikę kultur, religii i niezwykłych krajobrazów. I warto taką Albanię poznać – chociażby z kart książki.

Ocena recenzenta: 4,5/6

[1] Izabela Nowek, „Albania. W szponach czarnego orła”, Wydawnictwo Poznańskie 2022, str. 79.
[2] Tamże, str. 151.
[3] Tamże, str. 162.
[4] Tamże, str. 152.
[5] Tamże, str. 159.
[6] Tamże, str. 251.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 188
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: