Dodany: 08.09.2023 10:02|Autor: jolietjakebluesOpiekun BiblioNETki

cytat z książki


Lamed (właśc. Lewi Jehoszua) Szapiro przyszedł na świat 10 marca 1878 roku w tradycyjnej rodzinie żydowskiej. (...) W wieku trzech lat Lewi Jehoszua rozpoczął naukę w chederze, w późniejszych zaś latach, podobnie jak wielu innych pisarzy jego pokolenia, został samoukiem. Z zapałem studiował literaturę rosyjską, zwracając się dopiero później ku pisarzom żydowskim. (...)

W 1896 roku Szapiro przyjechał do Warszawy, gdzie - tak jak wielu młodych ludzi o ambicjach literackich - odwiedził Icchoka Lejbusza Pereca (...).

Wrócił do rodzinnego Rżyszczewa, gdzie pracował jako prywatny nauczyciel, na krótko też zatrudnił się w fabryce cegły. (...)

W 1903 roku Szapiro przyjechał ponownie do Warszawy. Tym razem udało mu się, dzięki Perecowi, opublikować opowiadania (...).

Szapiro już wcześniej postanowił wypowiadać się tylko w języku jidysz - podobnie zresztą jak jego rówieśnicy, zwłaszcza ci, którzy bywali w salonie literackim Pereca. (...)

W 1906 roku Lamed Szapiro wraz z matką wyjechał do Ameryki. Po drodze zatrzymał się na rok w Londynie, gdzie współpracował z wybitnym pisarzem hebrajskim Josefem Chaimem Brennerem (...).

Następne lata były próbą znalezienia własnego miejsca na ziemi oraz w miarę stabilnego źródła zarobku. Szapiro powrócił na niespełna dwa lata do Warszawy, gdzie pełnił rolę korespondenta gazety "Frajnd" (Przyjaciel), a także tłumacza. (...)

Szapiro powitał entuzjastycznie nowo powstałą "republikę żydowską" - Birobidżan. Na początku lat trzydziestych zaczął snuć plany osiedlenia się tam, był bowiem przekonany, że jest to jedyne miejsce, w którym będzie miał możliwość utrzymania się z pisarstwa. Na szczęście nie zdążył zrealizować tych planów. (...)

W 1933 roku Szapiro zainicjował nowe przedsięwzięcie. Przy finansowym wsparciu ze strony przyjaciół zaczął wydawać kwartalnik "Studio" (...).

Przez dwa lata (1937-1938) pisarz uczestniczył w federalnym projekcie adresowanym do bezrobotnych pisarzy żydowskich.

W 1939 roku powrócił do Los Angeles. Zmagał się z chorobą alkoholową i depresją. Tworzył niezmordowanie, acz z przerwami. (...) Zarówno w ostatnich latach życia Szapiry, jak i wcześniej przyjaciele pomagali mu, jak potrafili, jednak alkohol i depresja wzięły górę. Próbował popełnić samobójstwo, lecz ku własnemu niedowierzaniu oraz zdziwieniu lekarzy, przeżył. Mieszkał wówczas w należącym do przyjaciół przydomowym garażu. Jeszcze w przeddzień śmierci - 24 sierpnia 1948 roku - wrócił do eksperymentów z kolorową fotografią.

Zmarł nazajutrz. Jego ostatnim życzeniem było, aby pochowano go obok Frejdl. Zdewastowaną macewę z grobu Szapiry odnaleziono na cmentarzu Mount Zion w 2013 roku, nie trafiono jednak na miejsce spoczynku jego żony.*


* Bella Szwarcman-Czarnota, "Wstęp: Lamed Szapiro - wielki nieznany", w: Lamed Szapiro, "Wylej swój gniew", przeł. Bella Szwarcman-Czarnota, Warsztaty Kultury w Lublinie, 2023, s. 7.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 23
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: