Dodany: 09.05.2024 14:03|Autor:

Książka: Wojna i terpentyna
Hertmans Stefan
Notę wprowadził(a): jolietjakebluesOpiekun BiblioNETki

z okładki


Jedna z najgłośniejszych współczesnych powieści o I wojnie światowej.


W latach 80. umierający dziadek podarował Stefanowi Hertmansowi swoje dzienniki. Pisarz odważył się zajrzeć do zapisków Urbaina dopiero po latach. Życie jego dziadka naznaczyły biedne dzieciństwo u schyłku XIX wieku w Gandawie, trauma okopów I wojny światowej i wielka, niespełniona miłość. Ślady tej ostatniej Stefan śledzi w obrazach autorstwa Urbaina, kopisty wielkich mistrzów, jak Tycjan, Rembrandt czy Velázquez.

"Wojna i terpentyna" została przetłumaczona na 26 języków, w samej Holandii miała ponad 20 wydań, zdobyła Nagrodę Kultury Flamandzkiej w kategorii Literatura w 2014 roku, a także była nominowana do Międzynarodowego Bookera.


"Na wschodzie, po delikatnym błękicie popołudnia wolno sunie zeppelin, olbrzymi i nierzeczywisty jak widzenie senne; chwilę później majestatycznie mija słońce, rzucając cień na nasze zwrócone do góry twarze. Serce mi na moment zamiera: ta cicho nad naszymi głowami przepływająca baśniowa ryba jest większa, bardziej imponująca, groźniejsza niż walki, które sobie wyobrażałem. Oficerowie wrzaskami zwołują zbiórkę. Sięgamy po karabiny i plecaki, słyszymy huki w oddali, wybuchy, odgłos uderzeń, w powietrzu bębni i grzmi rozproszony łoskot, przetacza się przez nas jak walec, kąsa nasze wnętrzności, sprawia, że mury drżą. W oddali bezgłośnie znika z pola widzenia nieziemskie zjawisko, które wprawiło nas w osłupienie; na wschodzie wzbijają się czarne kłęby dymu, słyszymy straszne wybuchy, ptaki jak postrzelone zlatują w dół, bydło w szopach trwożliwie tupie kopytami i szarpie łańcuchami, po raz pierwszy serce nam staje ze strachu i przerażenia".


Stefan Hertmans (ur. 1951) - belgijski powieściopisarz, poeta i eseista, jeden z najbardziej cenionych współczesnych autorów języka niderlandzkiego. Był nominowany do licznych nagród międzynarodowych, m.in. prestiżowych Premio Strega, Prix Femina étranger i International Booker Prize.

Alicja Oczko - tłumaczka literatury niderlandzkiej, redaktorka, recenzentka. Absolwentka wrocławskiej niderlandystyka. Tłumaczyła między innymi Ceesa Nootebooma, Hellę S. Haasse, Bernlefa. P.F. Thomése, Matthijsa van Boxsela, Mosesa Isegawę, a karierę translatorską rozpoczęła przekładem "Dziennika" Anne Frank. Na swoim koncie ma również przekłady książek dla dzieci z języka niemieckiego. W 2016 roku w uznaniu za dorobek translatorski i wkład w propagowanie literatury niderlandzkojęzycznej w Polsce otrzymała Letterenfonds Vertaalprijs, prestiżową nagrodę holenderskiej fundacji Letterenfonds, zajmującej się szeroko pojętym propagowaniem literatury niderlandzkiej w kraju i za granicą. Mieszka w Warszawie.


[Wydawnictwo ArtRage, 2024]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 16
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: