Dodany: 02.06.2005 23:03|Autor: vientro
Pomysł godny zachwytu
Już sam pomysł, by akcję powieści, której bohaterami są rozchwiani emocjonalnie geniusze wcieleni do oddziału zwiadowczego przez pomyłkę oficera, umieścić w opuszczonym i zasypanym śniegiem pałacyku jest wart poświęcenia czasu na przeczytanie tej książki. Atmosferę panującą w tym niezwykłym środowisku doskonale oddaje temat jednej z zażartych dyskusji prowadzonej przez bohaterów: "Czy można zużyć na opał zabytkową boazerię". Niesamowity nastrój. Polecam na początek przygody z Whartonem.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.