Dodany: 10.06.2005 22:33|Autor: miron_niebrudny

Rewelacja!


Przeczytałem tę książkę przez jeden dzień, jak za dawnych szkolnych lat, kiedy "połykało się" kolejne pozycje, bo wciąż było o czymś nowym i ciekawym. Przeczytałem tę książkę uśmiechając się pod nosem lub wręcz śmiejąc się.

Podobno jest to literatura brudna, tragiczna, posępna. Rozczarowałem się mile. Jest to raczej literatura specyficznego humoru, chyba także mojego. Zdarzyło mi się roześmiać na głos i o to chyba w czytaniu książek także chodzi.

Historia pracownika bankowego pokazująca absurdy McŚwiata i McLudzi budzi współczucie i zażenowanie, ale także lekką zazdrość, że ktoś ma pracę,że może się opieprzać, flirtować przez net i jeszcze mu płacą. Relacja z wycinka życia, jakie ma wielu: ta sama kolejność zdarzeń: zadowolenie, znudzenie, uchlanie (upalenie), "umieranie" czyli zwał i tak w kółko.

Życie ludzkie jest beznadziejnie proste i przewidywalne. Można rzec: przewidywalna przewidywalność. A jednak książka cieszy, uświadamia, jak ważne jest, by mieć dystans do rzeczywistości i do pracy. To jest chyba podpowiedź, gdzie szukać szczęścia.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 7183
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: cynamon 13.07.2006 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałem tę książkę p... | miron_niebrudny
Zastanawiam się, skąd tyle krytyki "Zwału". Chętnie podpisuję się pod Twoimi słowami. Mnie również urzekł specyficzny humor i śmiałam się na głos :)
Użytkownik: inexperrectus 15.07.2009 23:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Zastanawiam się, skąd tyl... | cynamon
Ja śmiałem się, ale przez łzy.

Znakomita pozycja. Uwielbiam książki, które demaskują współczesną, skomercjalizowaną rzeczywistość i które rodzą niesmak na ustach konsumpcyjnej tłuszczy.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: