Dodany: 30.06.2005 10:43|Autor: bazyl3

Na ratunek!


Pamiętacie może taki serial, w którym pewien młody mężczyzna co rano znajdował przed swymi drzwiami kota i jutrzejszą gazetę? Tak, właśnie - jutrzejszą. Czytał w niej, jakie tragedie zdarzą się w mieście i starał się im w miarę możliwości zapobiegać.

Z podobnego pomysłu skorzystał Koontz w "Zimnym ogniu". Głównego bohatera nie nachodzi jednak kot z prasą. Doznaje on specyficznych olśnień, które nakazują mu jechać w określone miejsce i ratować konkretne osoby. Czym jednak jest kierująca nim siła, to zagadka dla niego samego. Próbuje więc pozostać w cieniu, wykonując swe "misje" i starając się wszystko sobie jakoś poukładać. Niestety, jak to zwykle w tego typu książkach bywa, pojawia się "czynnik komplikujący", którym, w tym akurat przypadku, jest wścibska, niespełniona reporterka. Czeka na swoją szansę i znajduje ją, będąc świadkiem jednego z cudownych ocaleń. Krótkie reporterskie śledztwo naprowadza ją na ślad zagadki tajemniczego ratownika. A dalej... no cóż, przeczytajcie.

Przyznam szczerze, że jest to najbardziej znośny Koontz, jakiego ostatnimi czasy czytałem. Co prawda samo dochodzenie do sedna zagadki jest troszeczkę dla akcji hamujące, ale przynajmniej udało się jakoś autorowi dotrwać do końca książki bez wprowadzenia do akcji "supermegaplazmy" czy innych udziwnień. Natomiast opisy samych "ocaleń" czytałem jednym tchem. I ze względu na nie oceniam książkę jako dobre czytadło.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6636
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: Kiełbol 17.11.2005 00:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętacie może taki seri... | bazyl3
Była to pierwsza z książek Koontza jaką przeczytałem, spodobała i się na tyle że Koontz jest teraz jednym z moich ulubionych pisarzy, czytałem wiele jego książek i mimo,że często przesadza (supermegaplazma:) )to i tak fajnie mi się go czyta. ("Fałszywa Pamięć" to pokaz geniuszu Koontza, polecam również i tą książkę)
Użytkownik: Biała Magia 06.12.2007 07:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętacie może taki seri... | bazyl3
Tak a'propos - pamiętasz może jaki miał tytuł ten serial? Chętnie bym go obejrzała ponownie...
Użytkownik: bazyl3 06.12.2007 08:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak a'propos - pamiętasz ... | Biała Magia
Z godzinę walczyłem z Googlem, który wypluwał same bzdury i nagle, bach!, otworzyła się odpowiednia szufladka i wpisałem w okno wyszukiwarki dokładną nazwę serialu. Pamięć ludzka nie przestanie mnie zadziwiać :D Oto on: http://zdarzylo.sie.jutro.filmweb.pl/
Użytkownik: Biała Magia 11.12.2007 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Z godzinę walczyłem z Goo... | bazyl3
Wielkie dzięki :-)
Użytkownik: stern77 03.09.2008 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętacie może taki seri... | bazyl3
Ja powiem szczerze, że książka niezła, jednak w gdzieś w okolicach połowy zaczynała mnie męczyć. Wyglądało na to, że Koontz podpisał umowę na określoną liczbę znaków. Gdyby wywalił środkowe 40-50 stron nic by książka nie straciła a czytałoby się ją znacznie lepiej.
Użytkownik: suzaku18 09.01.2009 01:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja powiem szczerze, że ks... | stern77
Zgadzam się w 100 %. Pierwszą połowę pochłonąłem w mgnieniu oka, scena z samolotem jak żywo podsuwała mi obraz z Final Destination ("Oszukać przeznaczenie"). A dalej było już za dużo filozofowania, co znacząco spowolniło akcję! Miałem wrażenie, że autor spartaczy robotę jak w "Odwiecznym wrogu" glutowatą ektoplazmą, ale jednak się powstrzymał. Ogólnie pierwsza część przypomina właśnie serial "Zdarzyło się jutro", druga natomiast uparcie nasuwa mi skojarzenia z "Kulą" (obsesje na tematu lektury, tylko tam było bodaj "20000 mil podmorskiej żeglugi"). Mimo wszystko jest to dobre czytadło, choć bardziej polecałbym tego autora "Opiekunów" lub "Grom".
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: