Dodany: 08.07.2005 14:05|Autor: Małgorzata_

"Co dalej?"


2 kwietnia 2005 roku w cichy wieczór o godzinie 21.37 największy człowiek i autorytet moralny nowożytnego świata, Ojciec Święty Jan Paweł II, odszedł od nas, wypowiadając ostatnie słowo AMEN. Niech tak się stanie.

W tym momencie „świat wstrzymał oddech”, a ludzie się zatrzymali uświadamiając sobie, że oto stracili największe, namacalne źródło niewyczerpującego się Dobra istniejące na tym świecie.

Dla wielu ludzi, w tym dla mnie, Ojciec Święty Jan Paweł II był papieżem od zawsze i wydawało się, że papież był, jest i będzie z nami na zawsze, że nigdy od nas nie odejdzie.

Gdy był jeszcze z nami, wielokrotne słyszał wyrazy miłości przez nas na różne sposoby mu skandowane: „Niech żyje papież”, „Viva il papa”, „John Paul Two. We love you”, „Juan Pablo Segundo. Te amo todo el mundo”, gdy odszedł, wielu z nas z bólem i z obawą w sercach zadało sobie pytanie: „Co dalej?”, choć On sam tak często nam powtarzał: „Nie lękajcie się”.

Głosił nową ewangelię wszystkim i wszędzie, przekazując nam, że dobro można znaleźć w najprostszych rzeczach oraz w każdym napotkanym człowieku, ukazując prostą drogę zbawienia w Chrystusie. I chociaż kochaliśmy go i ceniliśmy jego zdanie, wielu ludziom trudno było dostosować się i żyć według głoszonej przez niego nauki. Dlatego tak wielu zadało sobie to pytanie, „Co dalej?”, po odejściu papieża Jana Pawła II.

Świat jest taki, jaki jest. Stara się być dobrym, ale ma wiele wad. Ludzie zapędzili się w kozi róg konsumpcji. W pogoni za dobrami materialnymi nie zauważamy otaczającego nas dobra, a rzeczy dobre, które akurat nam osobiście się przytrafiają, przywłaszczamy sobie od razu bez żadnych pytań, jakby się nam wszystko, co dobre, słusznie należało. Z drugiej strony nie przyjmujemy do wiadomości, że jesteśmy tylko zwykłymi ludźmi, których może spotkać nieszczęście. Więc jeżeli spotyka nas nieszczęście, jesteśmy oszołomieni i zaskoczeni, nie możemy się otrząsnąć, nie wiemy, co robić i jak dalej żyć. Ale musimy.

Po odejściu papieża Jana Pawła II większość ludzi na całym świecie znalazła się w takiej sytuacji, jednak w tej samej chwili zdaliśmy pierwszy egzamin. Nie załamaliśmy się.

Odpowiedź na pytanie: „Co dalej?” i zarazem zadanie za tym idące też należy do nas. Musimy się postarać, aby pamięć o Janie Pawle II oraz jego wielka spuścizna przetrwała. Musimy pamiętać jego nauki i żyć według ich, przekazując następnym pokoleniom dobry wzór życia. To trudne i ciężkie zadanie, z którego powinniśmy też zdać pozytywny egzamin.

Wczytujmy się przez cały czas w słowa Ojca Świętego Jana Pawła II, które mówił i pozostawił nam z wielkiej ojcowskiej miłości do nas wszystkich. Odkryjmy ich przesłanie i czerpmy z nich naukę do dalszego, lepszego życia. Niech słowa Jana Pawła II towarzyszą nam w każdym dniu naszego życia, abyśmy ich nie zapomnieli.

Zapoznajmy się też ze wspomnieniami ludzi, na których życie papież miał wpływ. Zapoznajmy się z relacjami ludzi, dla których nie był on tylko papieżem lub tylko autorytetem moralnym, lecz był zarazem przyjacielem. Bo żyliśmy w epoce naprawdę wielkiego człowieka, o którym pamięci nie zamaże upływający czas.










(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1403
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: