Kto tak naprawdę jest "idiotą"? I kim właściwie jest "idiota"? Takie pytania naprawdę warto sobie postawić po przeczytaniu książki Winstona Grooma "Forrest Gump". Czytając ją, poznajemy życie Forresta Gumpa - przez wszystkich uważanego za skończonego debila. Ale to właśnie jemu - wyrzuconemu poza klamry "normalności" - autor oddaje w książce głos. I muszę się przyznać, że podczas lektury niejednokrotnie przychodziło mi do głowy pytanie - "Ale kto tak właściwie jest idiotą"? Jeżeli idiotą jest Forrest Gump - osoba pełna szczerości, podchodząca do każdego z otwartością i miłością bez względu na jego pochodzenie czy poglądy, potrafiąca całe życie kochać bezgranicznie jedną dziewczynę miłością czystą i bezinteresowną... Jeżeli taki człowiek jest idiotą, to chciałbym żyć na świecie, na którym nie byłoby ani jednego człowieka "normalnego"...