Dodany: 04.09.2005 13:20|Autor:

nota wydawcy


Na pozór Anglia w lecie 1888 roku jest najspokojniejszym miejscem w historii - leniwe popołudnia w łódce na Tamizie, proszone herbatki, krokiet na zielonych trawnikach - a podróżnik w czasie Ned Henry rozpaczliwie potrzebuje wypoczynku.

Zadanie, które ma wypełnić, jest pozornie proste, lecz będzie musiał sobie poradzić z ekscentrycznym oksfordzkim donem, spirytystycznym medium, rozpieszczoną młodą damą i jeszcze bardziej rozpieszczonym kotem [nie licząc psa].

"Nie licząc psa" to jednocześnie powieść sensacyjna, fantastyka naukowa i szekspirowska komedia, dowcipna i pomysłowa historia o pomyłkach, nieporozumieniach i chaotycznym świecie, gdzie najkrótszą drogą pomiędzy dwoma punktami nigdy nie jest linia prosta, a tajemnica wszechświata naprawdę zawiera się w szczegółach.

[Prószyński i S-ka, 1999]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3922
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: