Dodany: 03.11.2005 09:28|Autor: Joter

Jak się zatruć własnymi gazami?


Autorka dokumentuje przejawy ludzkiej głupoty i bezmyślności.

Człowiek jako istota myśląca i inteligentna odpowiada za swoje czyny. Jeżeli czyny te prowadzą do jego własnej destrukcji lub co najmniej - poważnych konsekwencji w efekcie bezmyślności, takowe czyny zostają dokumentowane przez autorkę w ślad za doniesieniami czy to gazet, czy innych mediów, czy wreszcie - z Internetu. Samo motto już tłumaczy: „Nagrody Darwina ilustrują uwagę Marka Twaina: »Człowiek jest jedynym zwierzęciem, które się rumieni - i nie bez powodu«”*.

Świetna zabawa i częste kiwanie głową z politowaniem, czasem z niedowierzaniem: czyż istota rozumna mogła to wymyślić? Przypadki, opisane w formie krótkich anegdot, w pewien sposób są posegregowane i opatrzone przez autorkę zaleceniem, by nie czytać dziennie więcej niż kilka stron.

Najlepiej niech książka zarekomenduje się sama za sprawą kilku znamiennych przykładów. Każdy przypadek kończy się tragicznie lub prawie tragicznie. Np. casus faceta, który zagląda do pojemnika z benzyną z papierosem w ustach. Ulotne wrażenia! Inny, by wykazać się męskością i wytrzymałością w miłosnych zmaganiach, zażył dawkę lekarstwa pobudzającego dla koni. Cierpiał przez sześć dni i czym stał się dla partnerki? Trzeba poczytać... Albo: jak można zatruć się własnymi gazami! Tak, można, można!

Smutny to czasem śmiech...

---
* Wendy Northcutt: „Nagrody Darwina. Ewolucja w działaniu”, tłum. Piotr Amsterdamski, wyd. WAB Warszawa 2005, s. 15.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2660
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: