Dodany: 29.11.2005 21:22|Autor: nimm

Książka: Utz
Chatwin Bruce

Porcelana i golemy


Książkę „Utz” Chatwina, a raczej, z racji objętości, „książczynę”, znalazłam w taniej książce i tym samym przekonałam się, że faktycznie istnieje. Została wydana przez Wydawnictwo Wojciech Pogonowski w Warszawie, w 1993 roku.

Konstrukcją przypomina mi „Ścieżki śpiewu”, znów ktoś – tutaj człowiek o nazwisku Utz - staje się przewodnikiem dla „autora”. Tym razem rzecz dzieje się głównie w Pradze lat, między innymi, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Jest tu też, według mnie, znów jakby poszukiwanie jakiejś niemal utraconej wartości w świecie specyficznym i pełnym zmian.

Pierwsza scena książki dotyczy pogrzebu tytułowego Kaspara Joachima Utza, kolekcjonera porcelany. Następnie przenosimy się kilka lat wstecz, do spotkania „autora” (który nie zawsze wszystko wie, ale którego oczami głównie widzimy świat), z tymże bohaterem.

Książka opowiada o postawie człowieka wobec zawirowań historycznych, o staraniach, by zachować to, co dla niego ważne. Dla Utza to właśnie porcelana stanowi, jak sam mówi, „antidotum na rozkład”, a jednocześnie nazywa on swoją pasję - chorobą. Jest ekspertem, więc i my dowiadujemy się trochę o przeszłości porcelany, a nawet, w związku z tym, nieco o alchemii i golemach.

Ukazana rzeczywistość jest ważna i decydująca dla całości historii, jednak nie przytłacza czytelnika. Widać ją w tle, swojską, znajomą i absurdalną, a także, na szczęście, od dawna nieaktualną - co mnie nie raziło.

Książka napisana jest z charakterystycznym humorem, językiem, który mi się podobał. Większe wrażenie zrobiły na mnie „Ścieżki śpiewu”, może po prostu dlatego, że aborygeni i wędrówki wydali mi się bardziej intrygujący. Mimo tego te kilkadziesiąt stron „Utza” również przeczytałam z dużą przyjemnością.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2384
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: