Dodany: 01.12.2005 09:17|Autor:

nota wydawcy


Pierwszy przypadek zakażenia HIV w Polsce wykryto dwadzieścia lat temu. Wtedy zakażonym i chorym wybijano okna. Na szczęście to przeszłość. Od lat możemy o AIDS mówić otwarcie, ale był to raczej temat podejmowany przez lekarzy, organizacje społeczne, dziennikarzy.

Po raz pierwszy w Polsce pisarze zabierają głos w tej sprawie. Mamy już dramaty („Lovematopea” Marty Grzechowiak i „Miss Hiv” Macieja Kowalewskiego), powieść („Pozytywni" Maćka Millera), a dzięki Krajowemu Centrum ds. AIDS i Wydawnictwu W.A.B. tom opowiadań, który publikujemy w przededniu Światowego Dnia AIDS.

Pisarze (młodzi i średniego pokolenia) mówią odważnie i nie litują się. Pokazują AIDS jako chorobę, a nie jako inność. HIV nie wybiera - dotyka ludzi ze wszystkich grup społecznych. Niektórzy autorzy o tej dżumie XX wieku piszą nie wprost i nie zawsze o chorych, często o lęku przed AIDS, o rozpięciu między miłością, seksem i śmiercią.

O swoich opowiadaniach mówią autorzy tego tomu (w kolejności alfabetycznej): Agnieszka Drotkiewicz, Izabela Filipiak, Natasza Goerke, Marek Kochan, Sławomir Shuty, Mariusz Sieniewicz, Michał Witkowski.

Agnieszka Drotkiewicz:

Opowiadanie 'Wypatruj pierwszych liści" mówi o Mariannie, która napotyka w swoim życiu trajektorię. Tą trajektorią jest wisząca nad nią groźba zakażenia wirusem HIV. Opowiadanie może być odczytane jako potępienie rozpaczliwego hedonizmu i pochwała etosu pracy. Można też mieć nadzieję, że w sytuacji krytycznej krzepnie charakter Marianny. Wszystkie opisane uczucia są wykonane z tworzyw naturalnych. Autorka nie identyfikuje się z Marianną, a Borys nie jest jej kolegą.


Izabela Filipiak:

Szpital Lacor, „wieczorni wędrowcy”, Armia Pana, generał Museveni, Joseph Kony, Alica Auma i dr Lucille Teasdale to autentyczne miejsca, zjawiska i postaci. Natomiast siostra Marcjanna jest postacią fikcyjną. Z wykształcenia pielęgniarka, z powołania siostra misyjna, nie jest ona w żadnym razie fanatyczką. (Nazwa jej zgromadzenia niech będzie zagadką dla wnikliwych czytelników).

W opowiadaniu starałam się rozważyć kwestię, jaką najwyższą cenę wolno zapłacić za możliwość życia zgodnie z własnym powołaniem. Misją szpitala Lacor jest służenie najuboższym i siostra Marcjanna jest dumna z tego, że może się do niej przyczynić. Czy nie jest więc tragiczne to, że musi ona poniekąd skazać na śmierć młodego stażystę, aby móc pozostać tym, kim chce być – misjonarką, zakonnicą?


Marek Kochan:

Prawdopodobnie każdy nosi to w sobie. Gdzieś głęboko, w zupie ugotowanej z medialnego śmiecia, strzykawek, szpitalnych łóżek, dworców, bilbordów, zdjęć z Afryki, ostrzeżeń przed przypadkowym seksem. Gdyby to wszystko odparować, zostaje jakiś mały kryształek, takie własne mentalne AIDS. Ciekaw jestem, jak to wygląda z bliska.


Sławomir Shuty:

Seksualność jest żywiołem, którego człowiek, mimo stworzenia skomplikowanych systemów religijnych i uregulowań prawnych, nie zdołał okiełznać. W scenerii miejskiego teatru, w którym bezideowość miesza się z wyuzdaniem, brak panowania nad biologią przynosi bezwzględne żniwo.


Mariusz Sieniewicz:

Gdy słyszę okrągłe, sztuczne zdania i faryzejskie moralniaki na temat AIDS, nachodzi mnie ochota, by jednego z drugim siłą zmusić do fizycznego doświadczenia zakażonego, umierającego ciała. By komunały zastąpić cielesnym kontaktem.

O tym jest "Wycieczka" – przez empirię do mózgu. Choć na końcu i tak zwycięża banalna puenta: żyjemy w znudzonym społeczeństwie spektaklu i problem AIDS leży na tej samej półce, co nieurodzaj ziemniaków.


Michał Witkowski:

"Trafieni" to opowieść o miłości i śmierci na przełomie lat 80. i 90., napisana przez naiwniaka z prowincji, który wierzy w jedno i boi się drugiego.

AIDS to, jak zauważyła Susan Sontag, pewien dyskurs. Chciałem sprawdzić, jak język tradycyjnego love story, bulwarowej powieści zareaguje, gdy postawi się mu na drodze AIDS. Muszę powiedzieć, że się aż zagotowało! Wszystkie zgrzyty stylistyczne w "Trafionych" to właśnie pisk tego zderzenia.

[W.A.B, 2005]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2141
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: