Dodany: 21.07.2004 11:38|Autor: indian_margerin

Patrz w serce


Na początku książki wydaje się, że główną postacią będzie Pearl - Chinka, mieszkajaca w San Francisko - chora na stwardnienie rozsiane. Na jednym z rodzinnych spotkań czytelnik poznaje jej matkę Helen, która wraz ze swoją siostrą prowadzi kwiaciarnię w chińskiej dzielnicy. Wydaje się, że Helen jest osobą bardzo oschłą i apodyktyczną. Relacje między Pearl a Helen nie są dobre. Córka boi się powiedzieć matce o swojej chorobie, natomiast matka ukrywa przed córką wiele innych sekretów...

Wiadomość z Chin, którą dostaje Helen, że "ten człowiek nie żyje", wywołuje falę wspomnień. Helen opowiada Pearl historię swojego życia, zanim zamieszkała w Stanach Zjednoczonych. Zachwycająca i jednocześnie w pewien sposób bulwersująca opowieść o kulturze, obyczajach, życiu codziennym w Chinach przed i w czasie II wojny światowej. Helen, panienka z bogatego domu, zostaje jako żona "sprzedana" okrutnemu i złemu człowiekowi. Rodzi mu troje dzieci, które z różnych przyczyn umierają. Jest przez niego bita, poniżana, maltretowana psychicznie i fizycznie. W końcu udaje się jej od niego uwolnić z pomocą mężczyzny, który już w Stanach po wojnie zostaje jej mężem.

Dla mnie największą wartością tej książki jest to, że nakazuje nie oceniać ludzi zbyt pochopnie. Helen była oschła dla swojej rodziny, bo to co przeżyła było straszne. Dusiła w sobie strach i traumatyczne wspomnienia przez wiele lat. Książka ta nauczyła mnie przede wszystkim tolerancji - nie oceniaj człowieka, dopóki nie poznasz go dobrze.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4451
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: bogna 06.03.2005 12:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Na początku książki wydaj... | indian_margerin
Małe sprostowanie, które właściwie nie ma żadnego wpływu na Twoją wypowiedź.
Matka Pearl w Chinach nazywała się Weiwei, przez Amerykanina została nazwana Winnie i tak już zostało. Helen nie łączą z Pearl i jej matką więzy krwi, tylko powinowactwo. Brat matki Pearl, który zmarł przed przyjściem Pearl na świat, był pierwszym mężem Helen. Koligacje te wyjaśnione są na pierwszej stronie książki.
A książka świetna. Pozwala poznać świat chińskiej kultury i historii XX wieku. Mentalność kobiety, tak czasem różniącej się od naszej, europejskiej, a czasem tak nam bliskiej.
Teraz zabieram się za czytanie "Klubu Radości i Szczęścia", na pewno też będę zadowolona z tej lektury.
Użytkownik: reniferze 15.01.2007 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Małe sprostowanie, które ... | bogna
Helen nie była bratową Winnie, to jest z kolei wyjaśnione mniej więcej w połowie książki ;). Ale i tak małe zamieszanie w szczegółach nie zmienia faktu, że "Żona kuchennego boga" jest świetną, naprawdę wciągającą książką :).
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: