Dodany: 28.07.2004 10:34|Autor: olgaska

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Poza ciszą
Carroll Jonathan

"Poza ciszą"


Powieści Jonathana Carrolla to podróże w krainę wyobraźni. Nie są jednak wyprawami w baśniowy świat marzeń. Wielobarwną scenerię zastępuje czarno-biała rzeczywistość groteski, w której nie ma miejsca na beztroskę i optymizm.

W niektórych książkach Carrolla panuje wszechobecne poczucie zagrożenia, strach, kłamstwo, agresja. Z wolna marzenie zaczyna przerażać, a wyobraźnia staje się koszmarem, który urzeczywistnia się w realnym życiu bohaterów.

Carroll epatuje wyobraźnię czytelnika przemocą, by zmusić do zastanowienia nad istotą człowieczeństwa w perspektywie zła. Jego bohaterowie nie mają wyboru: muszą podjąć dialog ze śmiercią kwestionującą istnienie Boga, miłości, współczucia. Jest to o tyle trudne, że świat realny miesza się z fantazjami pełnymi grozy i brutalności.

W powieści "Poza ciszą" Jonathan Carroll skupia uwagę głównej postaci - Maxa Fischera na wyjaśnieniu tajemnicy życia ukochanej kobiety i jej dziecka. Wprawdzie Max jest sławnym twórcą komiksów, jednak bardziej przypomina detektywa i psychoanalityka w jednej osobie. Związek z tajemniczą i ekstrawagancką Lily podnieca i satysfakcjonuje uczuciowo, ale jednocześnie niepokoi i oddziaływuje destrukcyjnie na psychikę tego mężczyzny. Nagle świat zatraca pozory uporządkowania, harmonii, spokoju. Staje się chaosem, w którym pogrąża się wszystko. Czy perspektywa szczęścia, samorealizacji, zetknięcia z Bogiem ocalą Maxa Fischera? Kim będzie po zmianach, jakie dokonały się w jego życiu?

Jonathan Carroll jest mistrzem w jątrzeniu wyobraźni czytelnika. Jego książki bulwersują, irytują i zachwycają. Złowróżbna magia, niepokojące wspomienia, horror stwarzają ponure historie, które tchną jednak optymizmem. Dodatkowe walory to: celność i szczegółowość obserwacji ludzkich zachowań, efektowne rozstrzygnięcia, gra z konwencjami współczesnej psychologii.

Autor nie udziela ostatecznych odpowiedzi: stwarza rzeczywistości, które pomogą czytelnikom poznać swe dusze. Subtelnie podpowiada im, że "tylko tyle jest porządku w świecie, ile zechce się ukazać z dnia na dzień. Może tylko z godziny na godzinę?".

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 11398
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: agapryw 26.08.2007 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Powieści Jonathana Carrol... | olgaska
Jestem w trakcie czytania tej książki, w konowej jej fazie. Zaskakująca i zgadzam się prawie w 100 % z powyzszą opinią "Olgaski" Tak.. .cytuję"....świat staje się nagle chaosem, w którym pogrąża się wszystko"..... tak chyba można ocenić na wstępie tę książke. Nie mogę zbyt wiele teraz dodać, czytam po kawałku i odkladam...czytam i odkladam na chwilę własnych przemyśleń i zastanowień. Myślę, że jeszcze nie raz mnie zaskoczy. książka pełna tajemnic i innego spojrzenia. Polecam jeśli ktoś jest znudzony "bezemocjonalną" lekturą.
Użytkownik: maww01 10.06.2010 10:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem w trakcie czytania... | agapryw
Emocje to coś, czego w tej książce jest najwięcej. Miło się czyta. Nie mogę tylko zrozumieć dlaczego pod koniec książki, w najgorszym momencie tych emocji zabrakło. Może chodziło właśnie o to żeby zaintrygować. W każdym razie bardzo fascynujące.
Użytkownik: aleutka 10.06.2010 12:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Powieści Jonathana Carrol... | olgaska
Uwaga - Potencjalne spoilery

Dla mnie byla to dosyc bezemocjonalna ksiazka szczerze mowiac. Do tego stopnia, ze slabo pamietam szczegoly, nawet imiona bohaterow mi sie zamazaly i musialam sprawdzic. Dosc szybko (po zdenerwowaniu Lily kiedy Lincolna zabrano do szpitala) domyslilam sie, co sie tak naprawde stalo. (Jako matka moge ocenic na nowo wiarygodnosc wyjasnien Lily - sa po prostu kompletnie nieprawdopodobne z punktu widzenia psychologii. Nie wyobrazam sobie tego - kobieta uprawiajaca seks na siedzeniu samochodu kiedy jej niemowle dlugo placze w tle na tylnym siedzeniu. Dyskomfort stworzony przez sam dzwiek w tak malej przestrzeni jest zbyt duzy. W takiej sytuacji to co zrobila Lily bylo tym bardziej niemozliwe, a jesli sie zawiesi prawdopodobienstwo - po prostu bezdennie okrutne. Chyba zeby zalozyc ze Lily sobie wmawia rozne rzeczy zeby zracjonalizowac to co zrobila, ale nie ma po temu zadnych wskazowek).

Jedyna rzecz ktora utknela mi w pamieci - jedyna dobra rzecz w tej ksiazce - to przemiana Lincolna. Potrafie sobie wyobrazic rodzicow, dla ktorych takie mile i kochane dziecko nagle zmienia sie w obcego z innej planety. To spowodowalo u mnie dreszcze, autentycznie.

Poza tym nie moglam sie dopatrzyc najmniejszego sensu w zakonczeniu. Kto tu umarl, kto przezyl, czy ktos tu jest aniolem czy to po prostu kolejna rzecz wprowadzona dla zamotania akcji i stworzenia iluzji glebi. Za duzo grzybow w barszcz. Irytowalo mnie to do tego stopnia, ze kiedy pracowalam w bibliotece i ktos pozyczal Poza cisza w momencie zwrotu pytalam o wyjasnienie jak on/ona rozumieja zakonczenie. Co ciekawe nikt nie byl w stanie tego wyjasnic i bynajmniej nie z powodu zamierzonej wieloznacznosci i glebi tegoz.
Użytkownik: Verissa 04.10.2011 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Uwaga - Potencjalne spoil... | aleutka
Jestem podobnego zdania.Po opisach i recenzjach spodziewałam się czegoś nieco lepszego. Nie jest to zła książka i może nie określiłabym jej też "bezemocjonalną" , ale pozostał pewien niedosyt.. Faktycznie ta przemiana Lincolna na mnie również zrobiła wrażenie.Jeśli chodzi o zakończenie to dla mnie jest jasne, tak przynajmniej mi się wydaje,,Lincoln umarł,a Maxowi się t o wszystko wydawało..
Użytkownik: KejtLouis 01.09.2013 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem podobnego zdania.P... | Verissa
Mnie zastanawia tez poczatek ksiazki, w ktorej jest napisane, ze trzyma pistolet przy skroni swojego syna..
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: