Dodany: 27.01.2006 23:12|Autor: snoopy

Zagadka Słowa


Już dawno nie widziałem tak żarliwego zmagania się ze Słowem (i ze słowem). Zbyt często podchodzimy do Pisma w sposób zuchwały: niby rozmyślamy, medytujemy, a jednak na wszystkie pytania mamy odpowiedź, na wszystkie wątpliwości odpowiednie wyjaśnienia, horyzont interpretacji jest wyraźnie zaznaczony przez dogmaty, homilie, komentarze. A tu nagle spojrzenie jakże inne: „Czytać Pismo, jakby nie było do niego żadnych komentarzy, jakby nikt nigdy go nie komentował, nie interpretował, nie dopowiadał. Jakbym był pierwszym człowiekiem, który je odczytuje”*. Nie jest to łatwe, dla wielu może niemożliwe, ale Rymkiewiczowi się to poniekąd udaje. I w ten sposób przywraca on Pismu wymiar Tajemnicy – może nie przywraca, ale przypomina, ukazuje na nowo. Burzy nasz „święty” spokój i ukazuje, jak wielką zagadką jest w rzeczywistości Słowo.

Zagadka Słowa. Zagadka wiary.



---
* Jarosław Marek Rymkiewicz, "Przez zwierciadło", Wydawnictwo Znak, 2003, str. 11.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1097
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: