Dodany: 02.01.2004 11:30|Autor: laverne

Jak ja się bałam...


No właśnie, jak ja się bałam jak to czytałam. Miałam jakieś 10 czy 11 lat, starszy brat pożyczył od sąsiada i powiedział, że bardzo ciekawe... Zaczęłam i mnie wciągnęło, ale czytałam to wieki, tak się bałam, że byłam w stanie wytrzymać kilkanaście stron i to w biały dzień. Potem jeszcze długo uważnie obserwowałam ludzi na ulicach, czy nie zdradzają oznak wampiryzmu...

Ciekawa jestem wrażeń po latach - może znowu po nią sięgnę...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4083
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: koralia 06.03.2004 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie, jak ja się ba... | laverne
:) mam bardzo podobne doświadczenia - też czytając tę książkę miałam bardzo mało lat i też okropnie się bałam czytając. Mimo wszystko "Miasteczko Salem" nie jest zwykłym banalnym horrorem dla nastolatek... według mojej oceny to jeden z lepszych przedstawicieli swojego gatunku, i napewno warto do niego wrócić po latach - aby raczyć się fragmentami typu:

"O trzeciej nad ranem krew płynie w żyłach wolniej, niż zwykle, a sen jest wyjątkowo głęboki. Dusza jest wówczas albo pogrążona w błogosławionej nieświadomości, albo miota się rozpaczliwie, rozglądając z przerażeniem wokół siebie. Nie istnieją żadne stany pośrednie. O trzeciej nad ranem świat to stara dziwka, nie ma na twarzy żadnego makijażu, i widać, że brakuje mu nosa i jednego oka. Wesołość staje się płytka i krucha jak w zamku Poego otoczonym przez Czerwoną Śmierć. Nie ma grozy, bo zniszczyła ją nuda, a miłość jest tylko snem."
Użytkownik: Rewolwer_Ocelot 08.02.2008 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: :) mam bardzo podobne doś... | koralia
Świetny fragment, który tylko z pozoru nie powinien się znaleźć w książce o wampirach. W ogóle wampiry, kto jeszcze dzisiaj wierzy w takie bajki...
Wierz mi, Drogi Czytelniku, mistrz King sprawi, że nie tylko nie będziesz miał wątpliwości, że wampiry istnieją ale Twoim ulubionym rekwizytem stanie się różaniec a każde okno będziesz omijał szerokim łukiem:)
SZCZERZE POLECAM!!
Użytkownik: Dzióbek 25.05.2005 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie, jak ja się ba... | laverne
Czytałam "Miasteczko..." mając jakieś 13 lat i, o dziwo, nie bałam się tak bardzo. Wtedy brat (starszy) uznał, że widocznie nie mam wyobraźni, bo on bał się strasznie. I o to chodzi! W końcu to horror pierwsza klasa. Jedna z najlepszych książek Kinga.
Użytkownik: hanuszka23 08.02.2008 16:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam "Miasteczko... | Dzióbek
mi ksiazke pozyczyla kolezanka jak jeszcze chodzilam do gimnazjum (czyli mialam jakies 14-15 lat). podczas czytania balam sie straszliwie - w niektorych momentach serce mi stawalo i myslalam, ze nie dobrne do konca. dobrnelam, ale tylko przy dziennym swietle, po 17 (byla wtedy jesien) odkladalam ksiazke na nastepny dzien. jeden z najlepszych horrorow jaki mialam przyjemnosc przeczytac.
Użytkownik: Finsternis 09.04.2009 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: mi ksiazke pozyczyla kole... | hanuszka23
Przeczytałam niedawno i bałam się strasznie. Kiedy szłam spać, zakładałam na szyję krzyżyk. Chociaż czytałam przy dziennym świetle, to po zmroku bałam się sama chodzić po domu. Nie patrzyłam też w okna. Moja pierwsza książka Kinga, ale jestem pewna, że sięgnę po następne.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: