Dodany: 08.03.2006 14:05|Autor: ellf

Całe życie z pasją życia


Pierwsze skojarzenia, jakie nasuwają się po usłyszeniu nazwiska van Gogh są mniej więcej następujące: malarz, słoneczniki, impresjonizm. Jeśli tylko tyle i nic więcej, to trzeba przyznać, że bardzo niewiele.

Jeśli ktoś zada sobie trud spojrzenia na obrazy tego artysty, to nawet okiem amatora dostrzeże w nich przede wszystkim nieregularność, chwiejność konturów, jasność barw, czy wręcz "żółtość" barw (szczególnie w tych późniejszych).

Jeśli kolejnym krokiem (zarezerwowanym dla tych, których to malarstwo choć odrobinę zafrapowało) jest sięgnięcie po biografię van Gogha pióra Irvinga Stone'a, "Pasję życia" - to dowie się, że był przede wszystkim osobą poszukującą swojego miejsca na ziemi, poszukującą pracy, która dałaby mu radość i dzięki której mógłby przynajmniej zarobić na utrzymanie.

Aż w końcu poszukujący czytelnik dotrze, tak jak ja, do "Listów do brata"...

Rozczaruje się jednak ten, kto chciałby w tych listach odnaleźć studium twórczości, opisy obrazów, sposobu i czasu ich powstania, jakieś uwagi na temat warsztatu malarskiego. Vincent w listach jest przede wszystkim człowiekiem dzielącym się ze swoim bratem trudnościami życia codziennego, zdominowanego przez kłopoty finansowe, kolejne nieszczęśliwe miłości, poszukiwania spokojnego miejsca do zamieszkania... do malowania.

Tym jednak, co przede wszystkim w tych listach odnajdziemy, jest obraz człowieka, czy raczej człowieka-impresjonisty, który kocha życie, ale nade wszystko kocha malować. I to do tego stopnia, że dla malarstwa gotów jest poświęcić dosłownie wszystko.


"...Za moje malarstwo płacę ryzykiem życia, ono zabrało mi połowę rozumu..."* (Z listu odnalezionego w Auvers-sur-Oise 29 lipca 1890 roku przy Vincencie van Goghu, w dniu jego samobójstwa).


---
* Vincent van Gogh, "Listy do brata", tłumaczenie: Joanna Guze, Maciej Chełkowski, Czytelnik, Warszawa 2002, s. 512.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1871
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: