Użytkownik: Kola27 31.05.2008 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Susan Harris mieszka w lu... | siberianwinter Jak dla mnie, totalna nuda, szkoda kasy na tę książke!

Użytkownik: agniechakaska88 07.06.2008 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Susan Harris mieszka w lu... | siberianwinter Otóż to, muszę przyznać, że kupiłam ją w akcie desperacji i to w niemieckiej wersji językowej, bo mieliśmy przeczytać coś, żeby potem opowiedzieć.. trudna to ona nie była, ale za to nudna jak nie wiem co, ale z powodu jej treści chciałam się zapaść pod ziemię, jak ją opowiadałam.. inni mieli raczej normalne książki;)

Użytkownik: naufraga 15.02.2009 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Susan Harris mieszka w lu... | siberianwinter A dla mnie wprost przeciwnie! Może samo wejście w akcję było troszkę nudnawe( może tylko zbyt rozwlekłe,szczegółowe) ale potem?!...stopniowo narasta ciekawość, obawa, lęk, w końcu coś..,co nie pozwala wyrwać się z tego ''odizolowanego jadra ciemności". Chyba przez kilka dni włączałam komputer z lekką obawą, spoglądając na niego niepewnie...Nie przekreślam tej książki,o nie!!..(tym bardziej, że to był mój ''pierwszy'' Koontz). Później przyszły następne...