Po spotkaniu w Kielcach (Ella i Joy D w Kielcach)
Przed wyjściem z domu czuję dużą tremę. Jak to spotkanie wypadnie? Czy elli spodoba się Jolanta Stefko "Możliwe sny", którą chce dać jej na pamiątkę spotkania w Kielcach.?
Nadchodzi chwila przyjazdu Eli, wysiada z autobusu, trzymam książkę w dłoniach, ale przed podejściem do Niej trzeba chwilkę poczekać bo na jej szyję rzuca się koleżanka, z którą pracowała dawniej w Kielcach.
Podchodzę i nieśmiało pytam - Ella?
- Krzysztof?
Tak! Krzysztof
Tu ominiemy scenę powitania.
Szybkie wyrazy zadowolenia ze spotkania, Ella przekazuje pozdrowienia od Moni, duża zasługa, że doszło do tego spotkania spada właśnie na Moni, bo to podczas trwania jej konkursu Ella odkryła, iż jesteśmy ziomkami. Moni pozdrowienia przekazane. Dzięki!
Następuje sesja zdjęciowa, jeśli Ella zdecyduje o tym aby zdjęcia udostępnić to stanie się to po jej powrocie do Niemiec.
Teraz wymiana prezentów, ja dostaje cudne francuskie bordeaux, Ella dostaje Jolantę Stefko. Bardzo ucieszyłem się, że Ella jest zadowolona z tej książki, mówi mi, że chciała ja mieć.
Kamień spada mi z serca, podoba się jej! Super.
Spotkanie dobiega powoli do końca bo dziewczyny mają sobie dużo do opowiedzenia po tylu latach nie widzenia się.
Żegnamy się, Ella wsiada do samochodu koleżanki i odjeżdża.
Spotkanie krótkie, ale dla mnie niezapomniana radość z poznania Elli pozostanie na zawsze.