Użytkownik: jakozak 25.10.2006 14:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Kanadyjski pisarz, miłośn... | anutka Dokładnie tak. Dokładnie.
Bardzo dobrze się czyta.
Polecam Wam ją. Piątka. Po raz drugi. Ponad 25 lat temu też dałam jej taką ocenę. :-)

Użytkownik: mamajojo 23.03.2007 09:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Kanadyjski pisarz, miłośn... | anutka Ksiażka rewelacyjna, pożyczyłam ją od mojej cioci i zrobiła na mnie ogromne wrażenie,jedna z tych książek która na długo zapada w serce, te dwa wątki są tak genialnie ze soba scalone i porównane.Polecam ją z całego serca

Użytkownik: anQ009 03.01.2010 17:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ksiażka rewelacyjna, poży... | mamajojo Masz rację, ta książka na długo zapada w serce. Przeczytałam ją kilkanaście lat temu i do tej pory często o niej myślę. Takiej lektury nie da się zapomnieć. Jest w niej coś pięknego, niebanalnego i prawdziwego. Szczerze polecam:)-

Użytkownik: iwa.krak 13.10.2007 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Kanadyjski pisarz, miłośn... | anutka Przed dwudziestu laty, bibliotekarz kupił do szkolnej biblioteki książkę, po którą w ubiegłym roku pojechałem trzydzieści kilometrów, by móc ją jeszcze raz przeczytać. Fascynująca opowieść, którą warto interpretować mówiąc o samotności, przyjaźni, pięknie. Niesamowite, ale dzięki opisanym w tej książce zjawiskom wybrałem się do Szwecji, spełniając tym samym swoje marzenia kontaktu z berniklami.

Użytkownik: Elbereth7 18.02.2010 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Kanadyjski pisarz, miłośn... | anutka Wspaniale napisana książka! Początkowo sądziłam że spotkam się z nudnymi przytłaczającymi opisami przyrody i jakaż spotkała mnie niespodzianka! Wątki bardzo wyważone, alegoryczne. Książkę przeczytałam jednym tchem. Gorąco polecam!

Użytkownik: misiabela 18.02.2010 22:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Wspaniale napisana książk... | Elbereth7 Do tej pory nie mogę się nadziwić, że przez całe swoje czytelnicze życie nie słyszałam nic o tej pięknej książce. Dowiedziałam się o niej i przeczytałam ją oczywiście dzięki Biblionetce i jak większość - zachwyciłam się. Bardzo, bardzo polecam.

Użytkownik: stf 21.02.2010 16:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Kanadyjski pisarz, miłośn... | anutka Piękna historia. Na piątkę, może nawet piątkę z plusem. Ale polski przekład nie wypada już moim zdaniem tak dobrze. Nie umniejszając wkładu pani Grzybowskiej ( kimkolwiek jest i jaki jest jej dorobek ) w tłumaczenie, muszę powiedzieć, że są w książce momenty, które burzą nastrój. I to bynajmniej nie tak, jak Rory zburzył go w trakcie jednego z "sam na sam" z Kaniną. Czytając te słabsze fragmenty, miałem wrażenie, jak gdyby tłumacz zrobił sobie przerwę, a na ten czas tekstem zajął się jeden z wielu internetowych "translatorów"... Nie byłem zły. Było mi tylko trochę żal.