Prawidła życia to, jak sam tytuł wskazuje, instrukcja najtrudniejszej gry, w którą, chcąc lub nie, gra każdy z nas. Jest to taki mały kodeks moralny, w którym wszystkie zasady są jasno wytłumaczone i poparte przekonującym przykładem. Autor stawia sobie wiele pytań, szuka, pomału i dokładnie analizuje wszystkie za i przeciw, stara się zrozumieć, aż w końcu czarno na białym podaje nam skutek i przyczynę. Wnika on we wszystkie środowiska, w których porusza się dziecko - od domu, przez podwórko, ulicę, aż po szkołę i plany na przyszłość. Książkę swą napisał na podstawie własnych doświadczeń, obserwacji, rozważań, ale przede wszystkim na podstawie rozmów z dziećmi, które podgląda, podsłuchuje, podpuszcza, namawia, próbuje przekonać. Słucha i słyszy, widzi i zapamiętuje, rozmawia i stara się zrozumieć. Zauważa błędy i sprawiedliwie je ocenia, po czym stara się znaleźć rozwiązanie. A jakie? O tym już autor.

Lubię książki Korczaka, bo są przemyślane i mądre. Autor nie zastanawia się nad formą wypowiedzi, ale nad jej treścią. Nie fantazjuje, ale spisuje swoje obserwacje i wnioski z nich wyciągnięte. Jest obiektywny. Chwali i krytykuje, gdy zauważa ku temu powód. Nie chce nikomu przypodobać się czy dokuczyć, zamierza jedynie pomóc ludziom – małym i dużym – zrozumieć się nawzajem. Bo, jak mówi francuskie przysłowie: „kto wszystko rozumie, ten wszystko wybaczy”.