Dodany: 23.08.2004 08:01|Autor: Humren

[bez tytułu]


Ta recenzja będzie (chyba) długa. Ale moja Ulubiona książka zasługuje na to...

Kilkunastu ludzi zostaje sprowadzonych do nowej kolonii na pewnej nie znanej planecie. Ale od początku wszystko idzie nie po ich myśli; tracą łączność ze swoimi przełożonymi i nie mogą wydostać się z tejże kolonii. Co chwilę napotykają małe, elektroniczne, szpiegujące ich owady; w oddali pojawia się tajemniczy Budynek. Wkrótce znajdują ciało jedego z nich. Rozpoczyna się psychoza. Nie wiedzą kim są, gdzie są i po co tam zostali sprowadzeni. Może ktoś im wymazał pamięć i teraz są poddawani badaniom w ośrodku dla psychicznie chorych...? Tutaj nic nie wiadomo. Z każdą godziną wiedzą coraz więcej, lecz z kążdą odpowiedzią pojawia się jeszcze więcej pytań... Ludzi jest coraz mniej...

I oczywiśćie zakończenie... Charakterystyczną cechą P.K. Dicka są gwałtowne zwroty akcji i zaskakujące zakończenia. Jeszcze nie spotkałem się z jego opowiadaniem czy innym utworem, który nie byłby "zamotany" i nie miał czegoś szczególnego. Każdy jego utwór pozostawia po sobie duży ślad w pamięci i nie da się o nim zapomnieć przynajmniej przez tydzień. A zakończenia to szczyt pomysłowości! I mało tego, nie są wcale "naciągane"! Musiałem się bardzo powstrzymywać streszczając "Labirynt Śmierci", aby nie zdradzić żadnych ważnych szczegółów...

"Labirynt Śmierci" był właściwie pierwszą książką, którą ja sam kupiłem. Wtedy jeszcze nie znałem się na SF (tu podkreślam, że Dick właściwie nie jest pisarzem SF; tylko jego pomysły muszą, z powodów oczywistych, być umiejscowione w przyszłości; u Dicka mało jest potworów, statków kosmicznych, strzelanin). To była druga książka, którą wziąłem do ręki w sklepie. Kupiłem ją i od tej chwili stała się moją "naj" i moją "brak mi słów" książką. Wcześniej oczekiwałem po SF czegoś będącego czymś pomiędzy "Matrixem" a "Rokiem 1984". Oczekiwałem psychozy i niewiedzy, o co w tym wszystkim chodzi. I jak się zdziwiłem! Jeszcze w żadnej książce nie spotkałem tylu pożądanych przeze mnie elementów. Teraz, po przeczytaniu innych utworów Dicka, zauważyłem, że w "Labirynice..." umieścił esencję swojej twórczości, swoich pomysłów.

Naprawdę polecam wszystkim. Ta książka, to Mistrzostwo!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5910
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Ciachoo 07.09.2017 10:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta recenzja będzie (chyba... | Humren
Tak dla wiadomości - Rebis zapowiedział wznowienie tej książki na 17 października 2017. :) Nie czytałem, więc na pewno sprawdzę, bo czytam wszystko, co wydają od Dicka. :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: