Dodany: 10.06.2006 18:01|Autor: EPA!

Czytatnik: Myśli "złapane"

O co tyle hałasu?


Właśnie przeczytałam osławiony “Kod Leonarda da Vinci”. Owszem, zgrabna intryga, owszem trzyma w napięciu. I to właściwie wszystko. Nie przepadam za sensacyjnymi książkami, przeczytałam wyłącznie z ciekawości, by ustosunkować się do tych rewelacji co to podobno miały podważyć moją wiarę. Nie podważyły. Naprawdę nie wiem o co tyle hałasu. Kryminał jak inne i tyle.
Przeczytałam jednak jednym tchem, więc może moją niedawną niemoc czytelniczą mam już za sobą?...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2464
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: MaTer 10.06.2006 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie przeczytałam osła... | EPA!
Zdrowe podejście :))
Użytkownik: Jean89 10.06.2006 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie przeczytałam osła... | EPA!
Nie czytałam "Kodu Leonarda da Vinci" i na chwilę obecną nie mam zamiaru tego robić. Jakoś nie zachęciła mnie popularność tej książki, a nie lubie się zmuszać do czytania tego, na co nie mam ochoty. Szkoda mi czasu po prostu ;-)
Użytkownik: linusia112 10.06.2006 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie przeczytałam osła... | EPA!
Ja przeczytałam ją jeszcze, gdy nie była tak popularna. Zgadzam się, to bardzo dobry kryminał, ale mojej wiary również nie podważa..bez przesady. A fakt, że film"Kod da Vinci" został zabroniony w kilku miastach Polski, może świadczyć tylko właśnie o słabości wiary tych, którzy sie go boją wyświetlać jak rownież tych, którzy chcą zabronić czytania książki;)))
Użytkownik: Jean89 10.06.2006 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja przeczytałam ją jeszcz... | linusia112
Ja myślę, że jeśli ktoś ma silną wiarę, to "Kod..." jej nie zachwieje. Bo taki ktoś nie będzie czytał tej książki z takim namaszczeniem, jakby czytał Biblię, tylko potraktuje ją jak zwyczajną powieść. Może to tak jest?
Użytkownik: MaTer 10.06.2006 21:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja myślę, że jeśli ktoś m... | Jean89
Zgadzam się z tobą Jean :)
Użytkownik: Sluchainaya 10.06.2006 21:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja przeczytałam ją jeszcz... | linusia112
Paradoksem jest to, że Brown w swojej twórczości niejednokrotnie przytacza historię dzieł zakazanych przez Kościół. :)
Ogólnie jednak balansuje on na granicy prawdy i fikcji, która nazywana jest kontrowersją. Ot, i cały jego "sukces".
Użytkownik: Natii 10.06.2006 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie przeczytałam osła... | EPA!
Jak na razie widziałam film i nie rozumiem, czemu robią tyle szumu wokół niego, z zabranianiem emisji włącznie (czy to w ogóle doszło do skutku?). Książka czeka. Zaś film? Nie rozumiem tej popularności. Co do gatunku - prędzej zakwalifikowałabym go jako "komedię", bo śmiałam się sporo, niż jako sensację czy thriller. Nie podobało mi się, że wszystkiego dowiadujemy się niemal na samym początku, w jednej scenie, podczas jednej rozmowy. Za atut uważam tożsamość nauczyciela - domyśliłam się dopiero po odesłaniu tego blond Sylasa (czy jak on miał na imię). Nie krytykuję "Kodu...", bo miło mi się oglądało. Taka bajka dla dorosłych, na odprężenie umysłu. ;)
Użytkownik: Kaoru 11.06.2006 00:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie przeczytałam osła... | EPA!
Ja też nie rozumiem, o co tyle szumu - zarówno wokół książki jak i filmu. Czyżby Kościół faktycznie coś ukrywał, skoro tak się zacietrzewił...;)))
Użytkownik: Wilku 11.06.2006 14:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie przeczytałam osła... | EPA!
Zgadzam się z Tobą. Niektórzy ludzie to fanatycy i to jest absurdalne...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: