Dodany: 18.06.2006 21:51|Autor: Bov

Samotna Magdalena


Maria i Magdalena są postaciami, które bardzo szanuję. To relikty dawnej epoki, sawantki, kobiety, które wychowały się w nieświadomości politycznej i społecznej. Piękne, zabawne, tragiczne. Magdalena Samozwaniec, przyćmiona przez siostrę, przez całe życie udawała szczebiotliwego, pyskatego podlotka. Jaka jednak była naprawdę?

Zygmunt Niewidowski tego nam nie opowiada. Książka jego autorstwa, napisana żywym, dobrym językiem, przedstawia nam Magdalenę taką, jaką widział. Nieporadną, biedną, bezmyślną, zabawną, tolerancyjną. Jej prawdziwego portretu trzeba u niego szukać między słowami. Jest ona tam, gdzie jego nie ma. Nie ma męskiego zadufania, praktycyzmu i bezduszności.

Cała historia zaczyna się w lombardzie, gdzie autorka bezmyślnie sprzedaje swoje dobra, aby przeżyć. Później pan Zygmunt, podkreślając, że przecież ma inne możliwości, zaczyna wkraczać w jej kossakowski świat. Podziwia blichtr, sławę i znaczenie rodziny. Nie kocha Madzi. Dopiero później ulega jej, daje się ponieść sentymentom. Nawet żeniąc się, sam nie jest pewien, dlaczego to robi. Później ich życie utkane jest z jeszcze wielu podobnych dysonansów.

Czytając, byłam oburzona postawą autora. Widziałam samotność oszukiwanej, desperacko samotnej kobiety...

Czy miałam rację? Przeczytajcie.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 9028
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 15
Użytkownik: Speculum 19.06.2006 19:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Maria i Magdalena są post... | Bov
Przeczytam :) zwłaszcza, że ostatnio zainteresowała mnie Madzi twórczość :)
Dziękuję za polecenie - choć postaram się za bardzo nie uprzedzać do szowinistycznego pana Zygmunta... Może on, jak to się mówi, 'chciał, a nie mógł' ;)
Użytkownik: joanna.syrenka 19.06.2006 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Maria i Magdalena są post... | Bov
O, coś ciekawego do czytania! :)
Intrygujące zakończenie recenzji.. ;) Chyba się skuszę.
Użytkownik: Bov 19.06.2006 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: O, coś ciekawego do czyta... | joanna.syrenka
Ciesze sie, ze Was skusiłam. Jest to niewatpliwie niezle studium kobiety i mezczyzny, on taki dla niej dobry, takie oparcie a ona taka...balaganiara.
jezyk jest swietny, wyszkolil sie przy niej;)
Użytkownik: ja40 20.06.2006 08:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Maria i Magdalena są post... | Bov
Dzięki!To temat dla mnie.Uwielbiam dwudziestolecie międzywojenne,tamtych ludzi i ich niesamowite przeżycia,niestety często tragiczne..Lilka,Madzia i ich "świat"-czytając o nich zapominam o teraźniejszości..
Użytkownik: Bov 20.06.2006 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki!To temat dla mnie.... | ja40
Uscislajac;) to jest historia z dwudziestolecia opowiedziana przy okazji wojny i pierwszych lat powojennych;)Ale slodko pojawiaja sie postacie typy makuszynski, Witkacy, Pawlikowska
Użytkownik: ja40 23.06.2006 11:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Uscislajac;) to jest hist... | Bov
oczywiście zdaję sobie z tego sprawę..
Użytkownik: --- 20.06.2006 23:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Maria i Magdalena są post... | Bov
komentarz usunięty
Użytkownik: Bov 21.06.2006 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Nalezy sie zastanowic, czy autor myslal o czymkolwiek piszac jak to madzia rozrzuca staniki po meblach, nie potrafi gotowac i ze jest dziewczynka z dobrego domu, po ktorej nie spodziewal sie wiele;) Maz wspanialy z niego, zapewne, zakochany po uszy i zaczytany po uszy. Obawiam sie, ze z tego tandemu tylko madzia wiedziala cokolwiek o Colette
Użytkownik: Bov 21.06.2006 17:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Nalezy sie zastanowic, cz... | Bov
Wybaczcie mi madzie przez m", bo sama jestem Madzia i juz tak pisze odruchowo;)
Użytkownik: Magunia_ 21.06.2006 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybaczcie mi madzie przez... | Bov
Czytalam kilka razy/mam ja na wlasnosc/bardzo sympatyczna książka a Madzia przedstawiona jest ze wszystkimi swoimi wadami i zaletami-jest przez to bardziej bliska czytelnikowi.
Użytkownik: --- 22.06.2006 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytalam kilka razy/mam j... | Magunia_
komentarz usunięty
Użytkownik: bdb 23.06.2006 23:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Maria i Magdalena są post... | Bov
Czy ktos wie, czy Magdalena Samozwaniec miala konia?

(hint: http://www.complex.com.pl/~wisienka/kon.htm)

Ksiazki nie czytalem, chociaz chetnie przegladnalbym, czy przypadkiem tak to wlasnie nie wygladalo...
Użytkownik: Bov 24.06.2006 10:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy ktos wie, czy Magdale... | bdb
Fajna strona:) Troszke szowinizmu ale mozna sie posmiac:)
Użytkownik: Bov 25.06.2006 12:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Fajna strona:) Troszke sz... | Bov
Teraz zastanawiam sie, za ktora ksiazke magdaleny zabrac sie w dalszej kolejnosc, przyjmujac, ze Marie i Magdalene przeczytalam juz dawno;)
Użytkownik: embar 18.05.2010 16:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Maria i Magdalena są post... | Bov
"Czytając, byłam oburzona postawą autora. Widziałam samotność oszukiwanej, desperacko samotnej kobiety..."

Kobieta taka jak ona, wychowana w czasach kiedy "dobry mąż" po prostu zapewniał środki do życia a na resztę spuszczano zasłonę milczenia, musiała odbierać to zupełnie inaczej niż my :)
Wydaje mi się, że jednak była szczęśliwa. Umiała być :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: