Kolejna książka "o życiu"
Z racji tego, że nie przepadam za obyczajowymi książkami, z ociąganiem zgodziłam się przeczytać „Zapałkę na zakręcie”, którą poleciła mi koleżanka - zapalona miłośniczka Krystyny Siesickiej. Nie czuję potrzeby wracania do tego utworu i czytania go po kilka razy, ale uważam, że warto było oddać się lekturze.
Książka opowiada o losach młodych ludzi, o miłości, kłopotach i skomplikowanym języku uczuć. Główna bohaterka, Mada, poznaje chłopaka. Marcin wydaje jej się inny niż wszyscy. Jest tajemniczy i niechętnie mówi o sobie. Czytając, zdajemy sobie sprawę, jak trudnym uczuciem jest miłość i jak szybko to uczucie może zniszczyć byle drobiazg. Cała historia krąży wokół Mady, Marcina i ich przyjaciół.
Już na początku można wyczuć styl, typowy dla książek Krystyny Siesickiej. Lekko napisana „książka o życiu”. „Zapałka na zakręcie” to 144-stronicowa książeczka, którą pochłonęłam w jeden dzień. Bohaterowie, poprzez sposób ich przedstawienia, stają się nam bliżsi i możemy się z nimi utożsamiać. Czytając, przeżywa się ich porażki i rozczarowania.
Polecam książkę nie tylko fanom gatunku. To jedna z książek, z których można wiele wyciągnąć i uczyć się na błędach bohaterów.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.