A mi tam...
Mnie również podobała się ta książka, lecz, niestety, muszę przyznać, że nie ujęła mnie aż tak bardzo jak pozostałe częśći przygód dwojga dzieci. Może dlatego, że nie interesuję się filatelistyką...?
Niemniej jednak, polecam tę książkę, choć osobiście wolę książki z "żywszą" akcją.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.