Dodany: 05.08.2006 00:44|Autor: yerka
Tym razem cytat w necie wyszperany
Niewielu pisarzy okazuje się w trakcie drugiej lektury ważniejszymi, wspanialszymi, w większości przypadków, gdy czytamy ich po raz drugi, wstydzimy się, że w ogóle ich kiedykolwiek czytaliśmy, doświadczamy tego w odniesieniu do przytłaczającej liczby pisarzy, nie dotyczy to jednak Kafki ani wielkich Rosjan, Dostojewskiego, Tołstoja, Turgieniewa, Lermontowa, ani Prousta czy Flauberta, ani też nie Sartre'a, których zaliczam do absolutnie największych. Nie uważam za najgorszą metody, by pisarzy, których już raz przeczytaliśmy i którzy zrobili na nas wrażenie, przeczytać po raz drugi, wtedy bowiem okazują się albo jeszcze większymi, o wiele ważniejszymi, albo w ogóle nie warto o nich mówić. W ten sposób nasze umysły nie są obarczone przez całe życie balastem literatury, co wreszcie przyprawia te nasze umysły o choroby, o śmiertelne choroby...
[Thomas Bernhard, Wymazywanie]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.