Użytkownik: Pat'Olog 10.08.2006 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio połykam kryminał... | cynkol Ja miałam taki okres kiedy połykałam thrillery medyczne jeden za drugim... Zaczęło się od "Nosiciela", potem była "Zabójcza kuracja", "Dewiacja", "Śmiertelny strach", "Mutant" i teraz się zacięłam bo doepiero wczoraj dostałam nowy komputer i się jeszcze nie nacieszyłam :P

Użytkownik: Edycia 10.08.2006 22:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja miałam taki okres kied... | Pat'Olog Jeśli thillery medyczne to jeszcze polecam "Rok Interny" Cooka.:-)
A "Ukradziony sen" to świetny kryminał. Najbardziej zaskoczyło mnie zakończenie.:-)

Użytkownik: Pat'Olog 11.08.2006 10:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli thillery medyczne t... | Edycia No właśnie... Tak jak ja lubię Cook'a to nie mogę zacząc, a tym bardziej skończyc, "Roku interny" ani "Sfinksa"... A co do kryminałów to polecam Chmielewską :)

Użytkownik: Edycia 11.08.2006 17:33 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie... Tak jak ja ... | Pat'Olog Chmielewską znam i też polecam.:-)

Użytkownik: jelonka 11.08.2006 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli thillery medyczne t... | Edycia Hmm, Rok interny nie miał chyba nic wspólnego z kryminałami ;)
Chyba, że mi się pomyliło coś...

Użytkownik: Edycia 11.08.2006 17:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm, Rok interny nie miał... | jelonka Tak, ale ja skomentopwałam Pat'Ologa a'propos Thillerów medycznych.:-)

Użytkownik: --- 11.08.2006 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio połykam kryminał... | cynkol komentarz usunięty

Użytkownik: cynkol 12.08.2006 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | --- Ja także rozczarowałem sie pozytywnie. Nie wiem, czy autor noty wydawniczej wcześniej przeczytał książkę, czy raczej przeczytał "dwa zdania" o ksiażce i "coś mu się skojarzyło"... ;-)

Użytkownik: jakozak 11.08.2006 16:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio połykam kryminał... | cynkol Od czasu do czasu łykam kryminały. Czytam jeden po drugim. Dziesięć, piętnaście, dużo... Potem następuje przesyt. Kilka lat spokój i znów to samo. Nawet te same czytam, bo i tak nie pamiętam, o czym były... Kocham ich atmosferę. :-)