Dodany: 24.08.2006 22:04|Autor: Harey

Certyfikat na życie


W wielu książkach bohaterowie przeżywają pierwsze i kolejne miłości, cierpią z przeróżnych powodów, dręczą ich dylematy moralne, rozterki, ale rzadko opisywane są ich kłopoty materialne - zazwyczaj mają pracę, mieszkanie, pieniądze. Tymczasem młody człowiek, który jest zdany na własne siły, któremu tatuś i mamusia nie podają "na tacy" dobrej posady, mieszkania, nie fundują studiów, boryka się przede wszystkim z takimi właśnie prozaicznymi kłopotami. Singer, jak przystało na mistrza prozy, nie pominął w "Certyfikacie" powyższych faktów.

Akcja powieści rozgrywa się w przedwojennej Warszawie. 18-letni syn rabina przybywa z małej, zapomnianej przez Boga miejscowości do stolicy, by tu rozpocząć nowe życie. Jest samotny, bez mieszkania i pieniędzy: "Cierpiałem skurcze głodowe. Czułem zapach kawy, świeżych bajgiełków, sernika i smażonych na oleju kichłach, których woń pamiętam z czasów szkolnych. Nie miałem ani feniga (...), tylko dwie książki ojca (...), które miałem nadzieję sprzedać"*. "Człowiek musi jeść. W tej sprawie nie istnieje wolna wola"**. Jak większością młodych ludzi, miotają nim najróżniejsze uczucia; od pesymizmu: "Za późno, za późno na wszystko"***, niepokoju o przyszłość, po fantazje seksualne, marzenia o kobiecie, o miłości, o sukcesie i sławie: "Chodząc ulicami, wyobrażałem sobie, że stał się cud: spotykam w Warszawie młodą kobietę, która ma własny pokój (...). Namawia mnie, żebym napisał powieść (...). Jestem znany jako drugi Knut Hamsun"****.

Marzenia Singera spełniły się i nie był mu potrzebny do tego "certyfikat" - powieść ta jest bowiem w gruncie rzeczy autobiografią, ale nie tylko autobiografią - jest to opowieść o młodości, o dojrzewaniu, o zderzeniu wpojonych przez rodzinę zasad ze światem zewnętrznym, o potrzebie bliskości, poszukiwaniu miłości i jej braku w świecie rządzonym przez pieniądz, o nieśmiałości i pragnieniu nabrania pewności siebie, o poszukiwaniu sensu istnienia, krótko mówiąc, jest to historia młodego człowieka, opowieść o jego życiu, a żaden certyfikat i żadna recepta na to życie nie istnieje; każdy kształtuje je sam w miarę własnych przekonań, możliwości i historycznych "zawirowań".

Powieść jest napisana właściwym Singerowi, świetnym stylem - językiem doskonale odzwierciedlającym rzeczywistość, ludzkie charaktery; plastycznym, sugestywnym, a jednocześnie niewymuszonym, niewydumanym. Żadne zdanie nie jest tu przypadkowe, banalne, a całość układa się w niezapomniany obraz Warszawy okresu 20-lecia międzywojennego.


---
* Isaac Bashevis Singer, "Certyfikat", tłum. Elżbieta Petrajtis-O'Neill, wyd. Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA, Warszawa 2004, str. 8.
** Tamże, str. 262.
*** Tamże, str. 5.
**** Tamże, str. 8.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2528
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: