Dodany: 02.09.2006 23:13|Autor: jagodav

Trudny Coelho


Czytałam kilka już książek tego autora, ale "Na brzegu rzeki..." wydaje mi się jedną z trudniejszych. Autor pięknie pokazuje rozwijające się uczucie młodych ludzi. Na plan pierwszy wysuwa się jakby postać młodzieńca - seminarzysty, który nagle staje przed życiowym dylematem: miłość do Boga czy do kobiety?

Co sprawia trudność w czytaniu? Ja osobiście doszukałabym się w treści wątków tzw. teologii wyzwolenia i to właśnie one powodowały, że książka nie była już dla mnie tylko zwykłą powieścią do poczytania, ale książką wymagającą czasu i spokoju na przemyślenia.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 37230
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: hipochondryczka 12.04.2009 23:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam kilka już książe... | jagodav
Kwestia Boga w tej książce, jest szokująca. Rozmawiałam na jej temat z zaprzyjaźnionym księdzem (liberalnym księdzem uściślając), stwierdził, że jest na granicy herezji, ja sama jestem nie jestem katoliczką, protestantką buddystką etc., jednak interesuję się teologią, z jednej strony odebrałam książkę jako czystą propagandę, zaślepionego katolika (rodem ze sztabu Ojca Dyrektora), z drugiej zaś, zainteresowało mnie podejście owej teologii wyzwolenia, której są tylko cienie.
Mój ksiądz - przyjaciel stwierdził, że książka jest wartościowa.
Ja myślę, że podobnie jak wszystkie inne książki Coelho, robi niezłe "mydlenie wody w mózgu".
Książka, zaiste, wymaga bardzo dużo czasu.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: