Dodany: 13.09.2006 17:53|Autor: Małgorzata G

A wszystko zaczęło się od jaja...


"Eragon" jest to opowieść o chłopcu, który pewnego dnia znajduje smocze jajo. Od momentu wyklucia smoka, Saphiry, zaczynają się przygody Eragona.

Kiedy po raz pierwszy usłyszałam o "Eragonie", zaciekawiła mnie ta powieść, ale pech chciał, że nie zapamiętałam ani tytułu, ani autora książki, lecz wyłącznie wygląd okładki widzianej w TV, i o czym mniej więcej ona jest.

Po długim czasie, kiedy przeglądałam różne strony internetowe, nareszcie na nią trafiłam! Poznałam ją właśnie po okładce i wtedy sobie przypomniałam, że tytuł tak długo szukanej książki to "Eragon", a jej autorem jest piętnastoletni wówczas Christopher Paolini. Później była Biblionetka, allegro, pomoc taty - i w końcu listonosz przyniósł paczkę z książką.

Tak zaczęła się moja przygoda z "Eragonem".

Kiedy WRESZCIE zasiadłam do lektury tej książki i przeczytałam pierwszych 50 stron, trochę się rozczarowałam: to był dość nudny początek. Opisywał życie Eragona, które (początkowo) nie było za bardzo ciekawe. Kolejne strony zawierały opowieści bajarzy (również niezbyt ciekawe) o tym, jak to się dzieje teraz w ich Imperium i co złego znowu czyni ich niedobry król Galbatorix.

Ale potem, po tych pierwszych pięćdziesięciu stronach, przeżyłam miłe zaskoczenie. Od momentu wyklucia się smoka akcja się "rozkręciła" i nabrała rumieńców. No, a później, co tu dużo pisać - nie mogłam się oderwać od "Eragona". Nie mogłam również uwierzyć, jak szybko zmieniały się numery stron w prawym dolnym rogu: zdawało się, że dwusetna jest zaraz po setnej, a trzysetna kilka stron i chwil dalej. Słowem, czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie.

Byłam też bardzo zaskoczona tym, że piętnastolatek mógł stworzyć TAKĄ historię! Te wszystkie zagadki, opowieści, postaci z krwi i kości, opisy wydarzeń, tak żywe, przekonujące, tak prawdziwe. Wydawało się, że autor to wszystko miał zaplanowane krok po kroku, strona po stronie, i - co chyba najważniejsze - pomysłów mu w ogóle nie brakowało!

Jeśli lubicie szybką akcję, jej niesamowite zwroty, magię, no i oczywiście SMOKI, to sięgnijcie po "Eragona" - z nim na pewno nie będziecie się nudzić.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 13208
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Krzysztof 25.09.2006 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: "Eragon" jest to opowieść... | Małgorzata G
Dziękuję, Gosiu, za ten tekst. Twoje postępy zadziwiają mnie.
Gdzieś u Lema czytałem wstęp do smokologii - nauki o smokach. Zaczynał się jakoś tak: każdy wie, że smoków nie ma, ale mało kto wie, że niektórych smoków nie ma począwszy od ogona, a innych nie ma od łba -:)
Znak uśmiechu jest ode mnie.
Faktycznie! Co z tego, że ich nie ma?! I tak są piękne!
Koniecznie przeczytaj opowiadania Sapkowskiego, mamy je w domu. W jednym z nich opisany jest śliczny, bodajże nawet złoty, smok. Spodoba ci się.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: