Dodany: 16.09.2006 20:35|Autor: nomina

Przekleństwo sequeli


Problem wszystkich kontynuacji polega na tym, że, w przeciwieństwie do pierwszej części, nie zaskakują czytelnika lub widza. Niełatwo napisać ciąg dalszy, który zawarłby to, co ujęło wcześniej odbiorców, a jednocześnie wciąż wnosiłby element niespodzianki. Nie udało się to również autorowi "W ręku Boga". Mimo że w książce spotykamy się z najbarwniejszymi postaciami Sienkiewiczowskiej Trylogii (Kmicic, Zagłoba, Baśka), ich przygody nie porywają tak, jak w pierwowzorze. A przecież wszystkie warunki dobrej powieści przygodowej są spełnione: barwni bohaterzy, atrakcyjna sceneria burzliwego schyłku XVII wieku, coraz to nowe komplikacje akcji... Andrzejowi Stojowskiemu niezbyt jednak udaje się utrzymać czytelnika w napięciu. Przeczytałam książkę z ciekawością, przerzucając gdzieniegdzie przydługawe opisy, ale nie zafascynowała mnie nawet w części tak, jak "Pan Wołodyjowski". I może jestem nie z tej epoki - dla mnie opisy seksualnych igraszek wdowy po Małym Rycerzu z Jackiem Borutą nie mają nawet krzty tego erotyzmu, który miały u Sienkiewicza sceny "uczuciowe" Michała i Baśki.

Ogólnie: książka do przeczytania, nawet z zainteresowaniem, ale bez fascynacji.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4055
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: