Dodany: 07.10.2006 10:58|Autor: norge
Opisać nasz świat
Nie da się ukryć, że mojemu pokoleniu przyszło żyć w "ciekawych czasach", kiedy to upadały i rodziły się nowe systemy, znikały i powstawały państwa, a dostęp i przepływ wszelakiej informacji tak się rozpędziły, że zwyczajnie przestaliśmy za nimi nadążać. Z trudem przychodzi rozpoznać w dzisiejszej rzeczywistości tamten świat, w którym kilkadziesiąt, kilkanaście lat temu się urodziliśmy. Kapuściński próbuje w swoim "Lapidarium" ten czas późnych lat 70. i początku 80. jakoś objąć i opisać, ale czy da się taką ilość wrażeń i myśli zawrzeć na kilkudziesięciu stronach? Jedno jest pewne, nie może w takiej książce być ani jednego zbędnego zdania. I nie ma.
"Lapidarium" Ryszarda Kapuścińskiego to zapiski z podróży, nie tylko tej rozumianej jako przemieszczanie się z miejsca na miejsce, ale pojmowanej szerzej, jako pewien rodzaj podróży w głąb siebie. Autor wnikliwie obserwuje świat, śledzi wydarzenia, rozmawia z ludźmi, czyta oraz posługuje się wypisami z wielkich ksiąg filozofów, historyków, pisarzy. Rozmyślając, "przepuszczając" to wszystko przez pryzmat własnych doświadczeń wyciąga wnioski, czasem w formie przenikliwych, proroczych diagnoz. Dużo w tym refleksji nad światem, smutku, zadumy i przeczuć. Autor zwierza się czytelnikowi: "Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło"*. I jeszcze jedno spostrzeżenie: "Zło jest tłumione przez kulturę, ale gdy się uwalnia, tracimy nad nim kontrolę"*.
Pisarz zastanawia się nad wieloma problemami, które nurtują dziś niejednego myślącego człowieka. A więc i mnie, bo do takich chciałabym się dumnie zaliczać :-). Może dlatego odebrałam tę książkę tak, jakby była odpowiedzią na moje własne wątpliwości i pytania. Jednocześnie skierowała ona moją uwagę na rzeczy, o których w pędzie życia łatwo zapomnieć, przeoczyć. Kiedy patrzę wstecz na niektóre moje czytatki w BiblioNETce odkrywam, że wiele z nich dotyka spraw poruszanych przez Kapuścińskiego. Zawsze fascynował mnie problem starzenia się, pytanie, dlaczego ludzie podróżują, jak rodzi się zło, czym jest nędza, jak rozumieć i odtwarzać przeszłość. Chętnie dyskutowałabym również na inne tematy. Co sprawia, że pewien typ literatury, na przykład realizm magiczny, biografie, esejo-reportaże, stał się w ostatnim czasie tak popularny? Jaka jest najistotniejsza różnica między Wschodem i Zachodem? Co to znaczy dla człowieka znaleźć się bliżej natury? Nigdy nie będę potrafiła tak precyzyjnie sformułować swoich myśli jak Ryszard Kapuściński, więc wypadałoby mi go tu tylko cytować i cytować pełnymi garściami. Tego jednak nie zrobię, bo najlepiej sięgnąć po oryginał i przekonać się samemu, że zwięzłe i krótkie zdania "Lapidarium" trafiają w samo sedno. Z entuzjazmem polecam.
---
* Ryszard Kapuściński, "Lapidarium", wyd. Czytelnik, Warszawa 2003.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.