Dodany: 13.12.2006 13:46|Autor: inatheblue

Romantyczne straszne dwory


Każdy, kto kiedykolwiek czytał "Wichrowe Wzgórza", "Dziwne losy Jane Eyre" i tym podobne powieści, bez trudu rozpozna podstawowe rekwizyty romantycznej powieści grozy. Jest straszny dwór, szalona rodzina, nieszczęśliwa młoda kobieta.

A raczej dwie. A może...?

Dianne Setterfield nawiązuje do klasyków gatunku, prowadząc swoistą grę z czytelnikiem. Wykorzystuje dobrze znane motywy, ale splata je w nową historię, opowieść o opowieściach. Udało jej się dokonać czegoś z pozoru niemożliwego - książka zachowuje klimat swoich poprzedniczek, ale nie razi wtórnością; jest przyjemnie staroświecka, a zarazem nie trąci myszką.

Czytelnik zasługuje jednak na pewne ostrzeżenie: po przeczytaniu "Trzynastej opowieści" miałam koszmarne sny. Przez dwie noce pod rząd.

(Ocena: 5)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 9832
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: Edycia 25.01.2007 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Każdy, kto kiedykolwiek c... | inatheblue
"Raczej dwie. A może...". Bardzo tajemniczo to opisałaś. Lubię takie niedopowiedziane kawałki.:D
Z chęcią wrzucam do schowka.:-)
Użytkownik: Bacia 12.02.2007 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: "Raczej dwie. A może... | Edycia
To wszystko prawda. Bardzo dobra książka. Ja jednak chciałabym napisać, że zrodziło się we mnie bardzo brzydkie uczucie: zazdrość! Zazdroszczę Margaret, bohaterce książki, że mieszka w pokoiku nad ANTYKWARIATEM.Co więcej, ona w tym antykwariacie pracuje razem z ojcem.Klienci za bardzo im się nie naprzykrzają. Mają czas na czytanie. Ach, jaka komfortowa sytuacja. Skończyła czytać książkę, ubiera kapcie i w środku nocy schodzi do antykwariatu po następną.Mimo małej ilości klientów antykwariat przynosi zyski bo... Nie będę zdradzać.No i jak tu nie zazdrościć. O takim rozwiązaniu marzy chyba każdy miłośnik książek.
Użytkownik: Emeczka 15.04.2008 08:29 napisał(a):
Odpowiedź na: To wszystko prawda. Bardz... | Bacia
Też mieszkałam nad antykwariatem, przez 5 lat. Co prawda nie miałam aż tyle czasu na przesiadywanie w nim i czytanie książek. No i po północy był dla mnie zamknięty, ale BYŁ. Na wyciągnięcie ręki :) Baaaaaaaaardzo miłe czasy i duuuużo cudnych książek w nim zdobytych :) Echh się rozrzewniłam :)
Użytkownik: Bacia 15.04.2008 18:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Też mieszkałam nad antykw... | Emeczka
Zazdroszczę ci.To świetne rozwiązanie dla mola książkowego.
Użytkownik: Emeczka 19.04.2008 08:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Zazdroszczę ci.To świetne... | Bacia
Taaaa i spustoszenie dla portfela biednego studenta hehe :) Ale nie mogłam się oprzeć. I tam właśnie zdobyłam "Mistrza i Małgorzatę" w "beence" i "Proces" pięęęęęęknie wydany. Czasami robiłam sama ze sobą zakłady. Jeśli schowam książkę, a ona będzie w tym miejscu po tygodniu, dwóch, miesiącu, wtedy będzie moja! :) I czekały na mnie. Ale cudne czasy. Ja chcę jeszcze raz :D
Użytkownik: Bacia 21.04.2008 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Taaaa i spustoszenie dla ... | Emeczka
Wcale się nie dziwię, że chcesz jeszcze raz. A te zakłady to dobre ćwiczenie woli.Chociaż w takich wypadkach to ja sama ze sobą przegrywam.
Użytkownik: n 18.04.2007 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Każdy, kto kiedykolwiek c... | inatheblue
A mi ta książka sposobem narracji i klimatem przypominała "Rebekę" Du Maurier.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: