Dodany: 01.01.2007 14:49|Autor: Kaacia

czytatka noworoczna:)


Podobno bardzo ważne jest nie tyle gdzie spędziło się Sylwestra, ale przede wszystkim z kim. Ja ostatni dzień w roku spędziłam z "Eragonem" Christophera Paoliniego.
Słyszałam o tej książce dużo wcześniej, jednak sięgnęłąm po nią dopiero po obejrzeniu filmowej ekranizacji. Zachęcona świeżo zobaczonym filmem pobiegłam do najbliższej księgarni i nabyłam książkę. Byłam mile zaskoczona, że (co zdarza się często) książka jest lepsza, niż film. Tak naprawdę łączy je zbieżnosć tylko co do najważniejszych wydarzeń. Poza tym bardzo się różnią. Cieszy mnie to, gdyż dzięki temu przeżyłam całkiem nową przygodę:)
Początkowo podeszłam do powieści sceptycznie. W końcu autor zaczął ją pisać w wieku 15 lat. Czasami dawało się to we znaki, jednak fabuła została zbudowanan nadzwyczaj dobrze. Byłam też zła, że Christopher Paolini wymieszał motywy z innych powieści fantasy. Przypadkowo znalazłam w księgarni książkę zatytułowaną "Smoczy Jeździec" Cornelii Funke wydaną kilka lat wcześniej...Czyżby przypadek?
Mimo wszystko historia Eragona jest na tyle ciekawa i nieźle napisana, że wybaczam jej wszystkie nieścislości. Przy nastepnej nadarzajacej się okazji na pewno sięgnę po drugą cześć trylogii pt. "Najstarszy".

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1344
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Natii 01.01.2007 18:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Podobno bardzo ważne jes... | Kaacia
Historia Eragona jest rzeczywiście ciekawa, ale niestety widać, że pisał to piętnastolatek i dlatego generalnie nie uważam książki za rewelacyjną. Hm, i nie wiem, jakie wydanie nabyłaś, ale w moim jest strasznie dużo literówek - to już wina wydawcy, ale straaasznie mnie coś takiego zniechęca do czytania.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: