"Mężczyzna i żona" to kontynuacja znanej, szczególnie w Wielkiej Brytanii, powieści "Mężczyzna i chłopiec". Harry, główny bohater książki, żeni się po raz drugi. Jego żoną zostaje Cyd, która również ma za sobą nieudany związek, jego owocem jest córka, Peggy. Niestety, miodowy miesiąc nie trwa zbyt długo, gdyż na horyzoncie pojawia się Kazumi, japońska przyjaciółka pierwszej żony Harry'ego - Giny.

Trochę to wszystko skomplikowane. Czytając tę książkę miałam wrażenie, że w dzisiejszych czasach nie ma już możliwości założenia normalnej rodziny, która przetrwałaby każdy kryzys. W powieści Parsonsa każdy bohater ma za sobą co najmniej jedno nieudane małżeństwo. Oczywiście w takiej sytuacji najbardziej cierpią dzieci, które mają mnóstwo przyrodnich matek i ojców. Jedynie rodzice Harry'ego tworzyli udane wieloletnie małżeństwo, które zakończyła dopiero śmierć jego ojca.

Generalnie książkę czyta się szybko i dobrze, mnie wystarczyły na nią zaledwie dwa wieczory. Problem polega na tym, że po tygodniu po prostu się o niej zapomina. Nie ma tutaj nic, co zapadłoby w pamięć na dłużej.