Dodany: 17.09.2010 01:38|Autor: Czajka
Dedukcja dla Mamuta
1.
– Hej, jest tam kto?!
Z głębi nory dał się słyszeć rumor, a potem zapadła cisza.
– To, co powiedziałem przed chwilą, było: “Hej, jest tam kto?!” – zawołał Iks donośnym głosem.
– Nie! – zabrzmiała odpowiedź z wewnątrz. Po czym ten sam głos dodał: – Nie wrzeszcz tak. Słyszałem cię zupełnie dobrze za pierwszym razem.
– Do licha – rzekł Iks – czy tam naprawdę nie ma nikogo?
– Nikogo.
Iks wysunął łebek z nory, zastanowił się przez chwilkę i pomyślał: “Tam musi ktoś być, jeśli powiedział, że nie ma nikogo”.
Luźno związane z Sherlockiem, dla rozgrzewki. :)