Dodany: 09.01.2007 00:09|Autor: waldekj

Zmierzch bogów...


Śmierdzące, brudne zaułki. Dziwki w obszarpanych ubraniach i ich klienci - o podobnej aparycji. Z drugiej zaś strony - morze alkoholu i narkotyków, eleganckie damy i mężczyźni zabiegający o ich wdzięki - po chwili zaś okazuje sie, że są nie lepsi od tych z brudnych zaułków. Okultyzm, spirytyzm i fanatyzm. Ruja i porubstwo. Polacy, Niemcy i Żydzi - i Wrocław w latach 30. ubiegłego stulecia. Miasto widziane przekrwionymi z przepicia oczyma Eberharda Mocka przeraża, a z drugiej strony pociąga w jakiś niewytłumaczalny, perwersyjny sposób. Nie możesz się uwolnić od chęci przewrócenia następnej kartki - i tak aż do ostatniej strony... Lepiej nie czytajcie tej książki późnym wieczorem...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1332
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: