Dawno się tutaj nie pojawiałam. :) bywa i tak
Chciałabym opowiedzieć , a raczej poruszyć dyskusję o "Ojcu Chrzestnym". Książka opowidająca o życiu mafii i to nie byle jakiej mafii, bo sycylijskiej, ludzi z zasadami, blisko związanych z rodziną. Powieść Puzo podobała mi się niezmiernie. Fascynująy świat morderstw i układów politycznych przedstawiony z jakimś dziwnym umagicznieniem czy nawet uwzniośleniem całego świata przestępczego. Niezwykłe, że właśnie zło i przestępczość sie uwzniaśla.... Hm... W kocu ludzi zwykłych zawsze fascynowało zło, o którym można przeczytać tylko w książkach, bo raczej ni chciałoby się doświadczać na ulicy .