Dodany: 13.10.2010 21:53|Autor: Lenin

Czytatnik: Słowa Lenina

Haruki Murakami - Ślepa wierzba i śpiąca kobieta.


Zbiór opowiadań tego japońskiego piewcy normalności jest czymś trochę lepszym od przeciętnej literatury. Świetne kawałki w stylu "Zatoki Hanalei" czy "Perkozka" przeplatają dość banalne historyjki, ewentulanie teksty, których zupełnie nie zrozumiałem. Dla mnie część tych dziełek jest nieczytelna, strasznie enigmatyczna. W sytuacji, gdy Murakami po raz kolejny opisuje zwykły dzień potencjalnie zwykłego człowieka, potrzebny jest jakiś dodatkowy impuls, który by pchnął akcję zaczepiając po drodze uwagę czytelnika. Czy będzie to historia nocnego stróża czy tajemniczego detektywa, musi być coś, co przyciągnie uwagę. Chwilami ta uwaga jest po prostu momentalnie odpychana dość trywialnym lub zbyt udziwnionym elementem historii. Wyraźnie również zarysowuje się autobograficzne wręcz podejście do tworzenia swoich bohaterów przez pisarzy. Mają oni wiele cech wspólnych ze swoim duchowym ojcem, stającym się ich stałym elementem. Przy mnogości utworów ta jednorodność głównych postaci potrafi nużyć. Niektóre opoiwadani potrafią wciągnąć swoją sielskością, swoim urokiem codzienności. Człowiek wtedy przekonuje się, że jego codzienne błahe wydawałoby się życie, ma w sobie coś unikalnego. Jednak do tego potrzebny jest jakiś chwyt. Każda z tych powieści byłaby zupełnie inaczej odczytana poza tym zbiorem, gdzie byłaby samodzielnym reprezentantem magicznej codzienności Murakamiego. Tak staje się trochę nużąca i należy się głebko zanurzyć, by znaleźć perłę.

4/6

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 948
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: