Dodany: 15.01.2007 19:09|Autor: hankaa

Na smutne dni


Tak dla rozszerzenia własnej znajomości polskiej literatury współczesnej z półki: lekkie, chwyciłam za "Jestem nudziarą"... No i wpadłam.

Opowieść o kobiecie, która powinna już być ustatkowana, albo przynajmniej najwyższy czas, by wyszła za mąż. Agata nieoczekiwanie traci pracę w dziekanacie, podejmuje inną, jako nauczycielka polskiego, mimo że kiedyś bardzo się tego wyrzekała. I jednocześnie jej dwie bliskie przyjaciółki wpadają na pomysł, że to świetny czas na jej zreformowanie. W wyniku tego próbę zdobycia męża rozpoczyna od wylania drinka na spodnie mężczyzny w pubie, który, mimo zamierzeń, stał się barem nastolatków a nie ludzi starszych. I się rozwija sympatyczna, trochę lukrowata (za dużo przypadków :)), ale niezwykle wciągająca historyjka.

Jest to prawie że komedia, to, że jest trochę przesłodzona, dodaje jej uroku. Można się pośmiać, dokształcić z literatury romantyzmu i dowiedzieć co nieco o szkolnictwie i stosunkach nauczyciel - uczeń (myślę, że niejeden uczeń i niejedna nauczycielka pozazdrościliby bohaterom ich sympatycznych relacji).

Nie sądziłam, że książka spodoba mi się. Tym bardziej że czytając ją miałam małą chandrę. Jednak książka ta trochę mnie rozweseliła i podniosła na duchu. Powiem z czystym sercem: dla humorku polecam!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6240
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: