Dodany: 18.01.2007 13:24|Autor: veverica

"Tam, gdzie wyją szakale" - opowieści o ludziach Izraela


Kolejny ostatnio przeze mnie przeczytany zbiór opowiadań. Opowiadań dziwnych, dość odległych kulturowo, niepokojących. To moja druga książka Amosa Oza, po esejach z "Czarownika swojego plemienia". Myślę, że nie ostatnia, chociaż nie czyta się tego bardzo łatwo i choć nie jestem do końca przekonana co właściwie myślę.

Izrael z tych opowiadań to kraina nieprzyjazna, sucha, wietrzna. To kraina szakali i koczowników, pełna piasku i skał. Ale równocześnie jest to dla bohaterów ojczyzna, którą z trudem budowali i o którą walczyli, kraj umiłowany mimo wszystko, kraj, który nasiąkł ich potem i determinacją.

Oz przedstawia jakieś wydarzenia, ale są one tylko tłem dla emocji, uczuć, przemyśleń. Początkowo przeszkadzało mi to swoiste niedokończenia, fakt, że opowiadanie kończyło się jakby bez puenty, że czytelnik nie bardzo wiedział o co chodziło. Co ciekawsze, niektóre opowiadania nawet się nie zaczynają, jeśli mogę to tak ująć - jeżeli czekamy na wydarzenia, akcję - zawiedziemy się. W końcu przywykłam do takiego sposobu pisania, przestałam zastanawiać się o co właściwie chodzi, zasmakowałam w specyficznym sposobie przedstawiania postaci, przywoływania wspomnień, narracji.

Bohaterowie Oza zwykle nie są szczęśliwi - bywają smutni, tragiczni, żałośni... Przeżywają swoje rozterki, żyją życiem przegranym, podejmują rozpaczliwe próbyprzemiany albo wręcz przeciwnie - pogrążają się w marazmie i letargu. Żyją na pustyni w kibucach zbudowanych ich własnymi rekami, stworzonych od podstaw. Dzielą się wszytskim - posiłkami, mieszkaniem, pracą, życiem. Pomagają sobie, ale wymagają też lojalności. Kibuc nie jest czymś co do mnie osobiście przemawia, ale muszę przyznać, że może intrygować.

Niektórzy wybierają inne życie, porzucają rodziny, pewnego dnia znikają. Idą na wojnę i umierają. Odsuwają się od społeczeństwa i żyją we własnym, zgorzkniałym, koszmarnym świecie. Pragną za wszelką cenę pokazać, że są niezwykli.

A w tle wciąż rozlega się przejmujące wycie szakali.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1627
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: Daszka 19.01.2007 09:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejny ostatnio przeze m... | veverica
Bardzo ciekawie napisałaś o tej książce. Z chęcią ją przeczytam.
Użytkownik: veverica 19.01.2007 10:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo ciekawie napisałaś... | Daszka
Warto. Nie wiem, jakie są pozostałe książki Oza - zwłaszcza że ta jest debiutem - ale będę chciała przeczytać. Świat, który opisuje, jest równocześnie obcy i bliski - odległy kraj, dzika przyroda, kibuce - a z drugiej storny ludzie często wywodzący się stąd, ze znanej, bliskiej Europy...
Użytkownik: Daszka 19.01.2007 15:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Warto. Nie wiem, jakie są... | veverica
Zachęciłaś mnie :-). Jeżeli nie czytałaś to polecam Ci książkę "Izrael już nie frunie" Pawła Smoleńskiego. W książce przedstawione są punkty widzenia innych osób, zarówno Palestyńczyków jak i Izrealczyków. Książka daje obraz współczesnego Izreala, autor próbuje odpowiedziec na pytanie kiedy mit odzyskania utraconej świętej ziemi i zjednoczenia narodu żydowskiego upadł czy może jeszcze jednak nie upadł.
Nie wiem czy dobrze to opisałam, mam ciągły problem z formułowaniem swoich myśli. W każdym razie myślę, że warto przeczytac.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: