Grochola tym razem o sobie
"Zielone drzwi'' to pierwsza pozycja Grocholi, jaką czytałam, a w zasadzie wchłonęłam. Wcześniej oglądałam ekranizacje opowieści o Judycie - "Nigdy w życiu'' i "Ja wam pokażę''.
Bohaterką "Zielonych drzwi'' jest sama Katarzyna Grochola. Opowiada tu o sobie, dzieli się z czytelnikami swoimi wspomnieniami z dzieciństwa, młodości. Wiele miejsca poświęca szkolnym perypetiom, które były niezwykle barwne i komiczne. Następnie matura, pierwsza poważna i ciężka praca, małżeństwo, narodziny córeczki w odległej Libii. Wszystko toczy się szybko i nie zawsze pomyślnie dla pisarki, jak to w życiu bywa.
Autorka nie jest wylewna, nie opowiada ze szczegółami o swoich relacjach z mężczyznami, co jest dzisiaj bardzo cenne. Potrafi być dyskretna, dowcipna, serdeczna. Książkę czyta się z przyjemnością.
Polecam, zwłaszcza kobietom.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.