Użytkownik: aleutka 12.11.2010 09:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno wielu z nas słys... | M19 Przeczytalam tylko fragmenty w Amazonie. Zniechecily mnie, mialam nieodparte wrazenie, ze postacie mysla w sposob zbyt nam wspolczesny. To samo z jezykiem. Ania napisana jest jezykiem zlozonym i poetyckim - niewymuszonym, ale w pewien sposob wyrafinowanym na wielu poziomach. Budge Wilson nie sprostala tu zadaniu uwazam. Nie moge sie oprzec calkowicie subiektywnemu wrazeniu, ze we wszystkich ksiazkach Montgomery widac potoczystosc gawedziarki - kogos wychowanego w rodzinie, gdzie anegdoty i opowiesci z zycia przodkow zostaly wypolerowane przez lata przekazu ustnego. Montgomery odziedziczyla ten dar, dar mowionej gawedy i jest on widoczny takze w jej ksiazkach. Brakuje mi tego u Budge Wilson.
Zawsze trudno oddac sposob myslenia ludzi z innej epoki, ale ja bardzo lubie w Ani wlasnie to podejscie do rzeczywistosci z przelomu wiekow jesli nie wrecz XIX wieczne - paradoksalnie jest to jeden z elementow uniwersalnosci Ani - i brak tego mi bardzo zgrzytnal. Nie mialam ochoty sprawdzac dalej.

Użytkownik: Roy Complain 15.11.2010 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno wielu z nas słys... | M19 Sequel Kubusia puchatka, sequel Ani... A kiedy nowa część Biblii?

Użytkownik: anchesenamon 16.11.2010 11:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Sequel Kubusia puchatka, ... | Roy Complain Był też sequel "Przeminęło z wiatrem" z tego, co pamiętam. W ogóle dopisywanie dalszych ciągów (albo dziejów "przed") przez innych autorów to temat na osobną dyskusję. Ja osobiście boję się sięgać po takie pozycje...A co do "Ani.." - uwielbiam ja, to zdecydowanie najważniejsza ksiązka mojego dzieciństwa/młodości i właśnie dlatego nie chciałabym przeczytać jej prequelu :)