Dodany: 02.10.2004 01:04|Autor: Papito

Książka: Dziki Imbir
Min Anchee

bez tytułu


Akcja powieści toczy się w komunistycznych Chinach, w czasach rewolucji kulturalnej, gdy to maoizm był dla młodych ludzi religią. Tytułowa bohaterka (Dziki Imbir) jest córką francuskiego dyplomaty, co stawia ją w pozycji wroga rewolucji. Fakt ten sprawia, że w szkole jest bita i szykanowana i aby stać się prawdziwą maoistką musi starać się o wiele bardziej niż reszta jej rówieśników. Z czasem udaje jej się spełnić swoje marzenia i zostaje wzorową członkinią partii komunistycznej. Ceną za to jest utrata wszystkiego, co kocha lub kochała w dawnym życiu. Jej poświęcenie osiąga punkt fanatyzmu niemal religijnego.

Dla mnie książka ta jest trochę przerysowana. Wątek miłosny jest przesadzony, np. sceny uprawiania seksu recytując wersety Mao są za bardzo wyrafinowane jak na 17-letnich ludzi. Początek wciągnął mnie, ale im dalej czytałem, tym mniej wierzyłem w tę historię. Ogólnie nie będę polecał ani odradzał przeczytania tej powieści. Szybko się czyta, więc można zaryzykować.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4759
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: nyorai 04.02.2008 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Akcja powieści toczy się ... | Papito
A ja muszę przyznać, że wspomniany przez Ciebie wątek miłosny nie uderzył mnie jakimś szczególnym brakiem realizmu. Wydaje mi się, że młodych ludzi, dojrzewających, często w różnych sytuacjach cechuje pewna egzaltacja, a i wcale nie do rzadkości należy chociażby przerzucanie się cytatami ze znanych filmów czy powieści - więc może z braku filmów i powieści, można się też przerzucać cytatami z czerwonej książeczki? :) Ale rozumiem, że można zauważyć w powieści pewne przerysowanie - mnie najbardziej uderzyła uległość mas wobec ideologii maoistycznej... No ale owczy pęd zawsze stanowił dla mnie zagadkowe zjawisko :) Chociaż może podatność na różnego rodzaju ideologie jest typowa dla młodego wieku... Człowiek szuka miejsca na ziemi, chce się dopasować, nie chce odstawać... W każdym razie książka zrobiła na mnie duże wrażenie - prawie wstrząsnęła no i zachęciła do sięgnięcia po jakieś źródła dotyczące chińskiej rewolucji kulturalnej. A czapki z gwiazdkami Czerwonej Gwardii pamiętam z ilustracji w radzieckich podręcznikach z lat 80. :) Uśmiechniętego Mao też zamieszczali ;)
Użytkownik: aniam 31.05.2008 21:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Akcja powieści toczy się ... | Papito
Zgadzam się. Początek fajny dobrze się czyta, fabuła ciekawa.. gdy zaczęły rozwijać się wątki miłosne książka jak dla mnie traci wiele..
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: