Dodany: 28.11.2010 11:27|Autor: kasandra_85

Kręte ścieżki życia-nieżycia...


Uwaga!!! W tekście pojawiają się pewne szczegóły fabuły.


„Ja, diablica” to trzecia już (po „Wilku” i „Wilczycy”) powieść młodej pisarki. Do tej pory nie miałam okazji zapoznać się z jej twórczością, dlatego tym chętniej zabrałam się do czytania.

Tytułowa bohaterka, Wiktoria, młoda studentka z Warszawy, zostaje zamordowana i trafia do... piekła. Przypiekanie na ogniu? Płacz i zgrzytanie zębów? Nic z tego! Autorka porusza niezwykle ważny temat, nurtujący większość z nas. Co się ze mną stanie po śmierci? Gdzie trafię i jak to miejsce będzie wyglądało? Po przeczytaniu książki będziecie mogli spokojnie odetchnąć ;). W tej powieści piekło zostało ukazane jako miejsce wiecznych zabaw, cudownych plaż, modnych ciuchów i szybkich samochodów. Drinki z parasolką i tańce do białego rana są tam normą. Wszystko to w towarzystwie takich znakomitości, jak Kleopatra, Napoleon, Marilyn Monroe czy Michael Jackson.

Wracając do fabuły: Wiktoria po śmierci, jako nieliczna ze śmiertelniczek, otrzymuje posadę diablicy oraz moc, dzięki której jej życie-nieżycie znacznie się zmienia. Od tej pory ma za zadanie werbować ludzi po „przejściu na drugą stronę”, aby dołączyli do piekielnej społeczności. Jej opiekunem i konsultantem zostaje przystojny diabeł – Beleth, który jest oczarowany nową lokatorką piekieł. Jednak diablica nie może pogodzić się ze śmiercią. Trudno jej rozstać się z życiem z powodu ukochanego Piotrusia, który dalej wiedzie swój ziemski żywot. Dodatkowo Wiki pragnie rozwiązać zagadkę własnego morderstwa i znaleźć swojego oprawcę. Dlatego dzięki swym diabelskim mocom podróżuje pomiędzy piekielnym miastem Los Diablos a ziemską Warszawą.

Co stanie się z diablicą Wiktorią? Jaki będą jej dalsze losy? Kogo wybierze? Przystojnego diabła Beletha czy może romantycznego śmiertelnika Piotrusia? Więcej informacji nie zdradzę, aby nikomu nie odbierać przyjemności z czytania tej niesamowitej powieści ;).

Książka zaskoczyła mnie całkowicie. Spodziewałam się ckliwej historyjki dla nastolatek, a otrzymałam oryginalną, pełną humoru pozycję, od której nie mogłam się oderwać. Kilkakrotnie podczas czytania śmiałam się głośno, co dość rzadko mi się zdarza. Pisarka miała ciekawy pomysł, który udało jej się znakomicie przelać na papier. Bohaterowie, choć od dawna już martwi, pełni są życia i emocji. Kochają, nienawidzą, kłócą się, boją, pożądają, złoszczą się... Nie sposób ich nie lubić. Autorka ukazuje bohaterów w prosty, a zarazem barwny sposób, bez zbędnego oceniania czy pouczania. Przekazuje prawdy życiowe bez natrętnego moralizatorstwa, którego tak nie lubię w książkach. Powieść czyta się szybko i przyjemnie.

Zdecydowanie polecam wszystkim, których dopadła jesienna chandra. Czekam z niecierpliwością na kontynuację!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1191
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: