Dodany: 03.03.2004 09:25|Autor: bazyl3
bez tytułu
Prot powraca! Po pięciu latach pozostawania w katatonii, bohater pierwszej książki Brewera "K-PAX", znów jest komunikatywny. "Na promieniu światła" to zapis kolejnych 16-u sesji terapeutycznych prowadzonych przez dr Brewera, które przybliżają nam postać głównego bohatera, Roberta/prota - jego dzieciństwo, młodość i straszne chwile związane ze śmiercią żony i córki. I cóż można powiedzieć o tej książce. Wtórność nad wtórnościami. Oprócz kilku faktów z przeszłości Roberta, które mogą być dla czytelnika zaskoczeniem, nie ma w tej powieści nic, czego nie było w "K-PAX".
Cudowne uzdrowienia pacjentów psychiatryka po spotkaniu z protem, jego sztuczki, niezwykła wiedza oraz mnóstwo gadania w stylu "save the planet" i innych greenpeace'owatych truizmów. Jednym słowem Brewer miał pomysł na książkę, a teraz ślizga się na falach jej powodzenia, produkując dalsze części. W takim samym stopniu, w jakim "K-PAX" mi się podobał, "Na promieniu światła" zawiodło.
Wszystko to IMHO oczywiście.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.