Dodany: 02.01.2011 00:31|Autor: sapere
Ciekawostka?
Może niepotrzebnie się emocjonuję tym fragmentem, jednak jakoś mnie to zainteresowało... Mam na myśli ciekawe tłumaczenia słów Friedląendera dokonane przez profesora Maasa. Uczony wywnioskował, że prorok mógł wskazać osobę o nazwisku Himmler (jedna z opcji), która zginie od ropiejącej rany poniesionej w wyniku zawalenia się budynku. Przychodzi mi do głowy tylko jeden człowiek, który nosił to nazwisko - Heinrich Himmler. Ten zbrodniarz oficjalnie zmarł po przegryzieniu ampułki z cyjankiem, jednak okoliczności jego śmierci chyba nie są znane opinii publicznej w całości. Akta z sekcji zwłok rząd brytyjski utajnił na 100 lat. Czyżby Marek Krajewski zna jeszcze jedną wersję? A może to przypadek? Niepotrzebnie zwróciłam na to uwagę? Co o tym sądzicie?
PS. Ostatnio czytam dużo literatury obozowej... Może coś mi się uroiło. A może odpowiedź poznam, jak doczytam powieść? W takim przypadku, proszę nie zdradzać szczegółów fabuły.